Wraz z zimną i raczej bezwietrzną pogodą do Polski powrócił smog. Coraz powszechniejsza jest świadomość tego, jak niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia ludzi jest zanieczyszczenie powietrza. Być może jednak nie zdajemy sobie jeszcze sprawy ze wszystkich zagrożeń związanych ze smogiem. Eksperci ostrzegają, że pojawiają się w nim zupełnie nieznane związki.
Stacje pomiarowe od kilku dni odnotowują w wielu miejscach Polski złą, a nawet fatalną jakość powietrza.
Powietrzna pułapka
- Emitujemy większe ilości zanieczyszczeń, równocześnie bezruch w powietrzu sprawia, że ono nam się nie miesza i te stężenia rosną - tłumaczył w środę w TVN24 klimatolog, profesor Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - To przypomina pułapkę, w którą wchodzimy za każdym razem, gdy pojawia się wysokie ciśnienie i zimne powietrze znad Azji - dodał.
W takie dni specjaliści radzą, by nie wychodzić z domu, a w każdym razie - ograniczać aktywność na świeżym powietrzu.
- W dniach, kiedy mamy ponadnormatywne zanieczyszczenie powietrza, kiedy normy są podwyższone o 200-300 procent, powinniśmy maksymalnie ograniczyć wychodzenie na zewnątrz - podkreślił Paweł Ciećko z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
W smogu "zupełnie nieznane związki"
W powietrzu, którym oddychamy, znajduje się wiele trujących substancji, nie tylko rakotwórczy benzoalfapiren. Największy niepokój budzą jednak związki chemiczne, których oddziaływania na ludzi nie potrafią opisać nawet eksperci.
- One ulegają przemianom w powietrzu pod wpływem słońca i ozonu. W efekcie pojawiają się zupełnie nieznane związki, których działania jeszcze nie znamy - mówił w rozmowie z "Faktami" TVN profesor Włodzimierz Urbaniak z Zakładu Chemii Analitycznej poznańskiego Uniwersytetu Adama Mickiewicza.
- Nawet nie są rozpoznawane przez układ immunologiczny, organizm nie ma się jak bronić i tu jest niebezpieczeństwo długofalowych efektów rozwoju nowotworów - ostrzegała doktor Ewa Czarnobilska ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Zanieczyszczenie powietrza i związane z nim zmiany klimatu znalazły się na czele listy największych zagrożeń dla zdrowia ludzi w 2019 roku, sporządzonej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Według jej raportu dziewięć na dziesięć osób na całym świecie codziennie oddycha zanieczyszczonym powietrzem. Co roku około siedmiu milionów ludzi umiera przedwcześnie na spowodowane tym choroby nowotworowe, choroby układu krążenia i płuc oraz udary.
Nie tylko katar i kaszel
Wiadomo, że przebywanie na zewnątrz, gdy stężenie pyłów zawieszonych w powietrzu jest przekroczone, może skutkować wieloma niekorzystnymi konsekwencjami, między innymi dla układu oddechowego.
- Pieczenie spojówek, katar, kichanie, drapanie w gardle, kaszel, uczucie braku powietrza, duszność, ale także szybkie zmęczenie, bóle głowy - wyliczał doktor Tomasz Zatoński z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Władze miast w różny sposób próbują walczyć ze smogiem. Używają dronów, by tropić największych trucicieli. Sprawdzają, z których kominów wydobywa się najwięcej szkodliwych substancji, pochodzących z palenia śmieciami i węglem złej jakości.
W wielu miastach wprowadzana jest darmowa komunikacja miejska - taką praktykę stosuje między innymi Kraków. W Pabianicach ma zostać wprowadzona darmowa komunikacja przez cały rok.
"Nie wiadomo, czy to pożar, czy to dym"
Poznań był we wtorek jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie. Od rana mieszkańcy miasta skarżyli się na złą jakość powietrza.
- Czuć spaleniznę, odór, smog. Wszystko co jest możliwe - mówił jeden z poznaniaków w rozmowie z reporterem TVN24. - Czasami, jak się wyjrzy przez okno, to człowiek się zastanawia, czy to pożar, czy to dym - opowiadała mieszkanka miasta.
- Widać, że jeszcze dużo osób pali różnego rodzaju rzeczami, którymi nie powinni palić - ocenił kolejny rozmówca TVN24.
Autor: dd//rzw / Źródło: Fakty TVN, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock