Już wkrótce współczesna medycyna postawi kolejny milowy krok w kierunku skuteczniejszej transplantacji serca. Chirurdzy przeszczepią sztuczną wersję tego narządu, która zbudowana będzie z tkanek i miniaturowego sprzętu satelitarnego. Pierwsze rozmowy o wykonaniu próby przeszczepu u ludzi zostały już podjęte, a pomysł zyskał aprobatę.
Choroby serca rocznie zabijają 100 mln ludzi w krajach rozwiniętych. Zapotrzebowanie na transplantacje wzrasta co roku, ale narządów ciągle brakuje. Dlatego naukowcy starają się rozwiązać problem i tworzą "świętego Graala" medycyny.
Pierwsze całkowicie sztuczne serce
Dzięki połączeniu pracy prof. Alaina Carpenteira - znanego na całym świecie chirurga, z doświadczeniem spółki Astrium - lidera w dziedzinie tworzenia satelitów, firma Carmat wyprodukował w tym roku pierwsze całkowicie sztuczne serce.
Obecnie spółka prowadzi swój projekt ku końcowi i stworzyła sztuczne serce, które łączy w sobie tkankę biologiczną i miniaturowy sprzęt satelitarny. Urządzenie to prawdziwa kombinacja najnowszych osiągnięć medycyny, biologii, elektroniki i inżynierii.
Kosmos i serce mają wiele wspólnego
Zespół pracuje nad urządzeniem, które musi wytrzymać trudne warunki w organizmie - pompowanie krwi 35 mln razy na rok, przez co najmniej pięć lat.
- Przestrzeń kosmiczna i wnętrze naszego ciała mają ze sobą wiele wspólnego. Oba te "ośrodki" prezentują trudne i niedostępne środowiska - powiedział jeden z ekspertów pracujący przy projekcie. - Satelity budowane są do tego, żeby znaleźć się 36 tys. km nad powierzchnią Ziemi. Serce znajduje się co prawda na planecie, ale jest tak samo niedostępne - dodał.
Autor: kt//tka / Źródło: ESA