W polskich górach panują ekstremalnie trudne warunki. Pada śnieg i wieje silny wiatr. W Tatrach obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego. Niebezpiecznie jest też w Bieszczadach, Beskidach i Karkonoszach.
"Informujemy, że ze względu na zagrożenie lawinowe schronisko na Hali Kondratowej zostało zamknięte aż do odwołania" - podało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
W Tatrach wszystkie szlaki znajdują się pod grubą warstwą śniegu. Dodatkowo orientację w terenie utrudniają ciągłe opady śniegu oraz porywisty wiatr. W wielu miejscach utworzyły się ogromne zaspy.
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów zostało przysypane w piątek niemalże po sam dach. "Wygląda na to, że śnieg w tym roku będziemy mieć do sierpnia" - czytamy na Facebooku.
Zamknięte szlaki
Nadal jest zamknięty popularny trakt do Morskiego Oka. W piątek władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zdecydowały, że nie będą pobierane opłaty w punktach wejściowych w Tatry, w których umieszczono tablice z ostrzeżeniami o zagrożeniu.
- 195 centymetrów śniegu leżało w sobotę rano na Kasprowym Wierchu, gdzie temperatura spadła do minus dziesięciu stopni Celsjusza. W górach cały czas pada śnieg - powiedział dyżurny Wysokogórskiego Obserwatorium. Nad Morskim Okiem grubość pokrywy śnieżnej wynosi 116 centymetrów. Nawet w dolinach może być niebezpiecznie, gdyż rozpędzone lawiny, opadające ze stromych żlebów, mogą sięgać dna dolin.
W sobotę od godzin południowych do wieczora w Tatrach i Zakopanem spodziewane są kolejne bardzo silne opady śniegu.
Lawinowa czwórka
W Tatrach od czwartku obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że wyzwolenie lawiny jest prawdopodobne na licznych stromych stokach już przy małym, dodatkowym obciążeniu. Możliwe jest samorzutne schodzenie licznych średnich, a często również dużych lawin.
- Mimo tego, że jest pięciostopniowa skala, można powiedzieć, że czwórka to jest taki najwyższy stopień. Przy tym stopniu lawiny mogą osiągnąć nawet dno doliny - informował Edward Lichota, ratownik TOPR. Zaznaczył, że lawiny schodziły już w rejonie drogi do Morskiego Oka czy w Dolinie Roztoki, wzdłuż której prowadzi szlak do Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Również po słowackiej stronie Tatr jest niebezpiecznie i obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. W piątek z Ciężkiego Szczytu w Tatrach zeszła sporych rozmiarów lawina. Zasypała schronisko pod Rysami po słowackiej stronie. Było ono puste, gdyż w sezonie zimowym słowackie szlaki są zamknięte dla turystów.
Ekstremalnie w Beskidach
Schronisko PTTK na Hali Rysianki w Beskidach podało, że "warunki turystyczne są ekstremalne".
- Takiej ilości śniegu dawno nie było. Poruszanie się bez nart skiturowych lub rakiet jest miejscami niewykonalne. Wycieczkę należy zaplanować, mnożąc czas przejścia podany na mapie przynajmniej dwukrotnie - podali gestorzy schroniska na swoim profilu na Facebooku.
W weekend śnieg ma nadal padać. Należy liczyć się z koniecznością miejscowego przecierania szlaków, ale i szybkim zawiewaniem istniejących śladów. Goprowcy odradzają górskie wędrówki. Ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR Grzegorz Michałek poinformował w sobotę, że w górach powyżej 1000 metrów n.p.m. pokrywa śniegu przekracza jeden metr. Przy schronisku na Markowych Szczawinach w rejonie Babiej Góry jest go 120 centymetrów, a na Hali Miziowej na Pilsku 130 cm. Ostatniej doby przybyło tam ok. 7-8 cm.
Na Babiej Górze obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Występuje ono głównie w żlebach, kociołkach, zagłębieniach terenowych oraz miejscach za przełamaniami terenu, przede wszystkim po północnej stronie masywu. Możliwe są także zsuwy i małe lawinki po południowej stronie.
Trzeci stopień oznacza, że wyzwolenie lawiny jest możliwe przy niewielkim obciążeniu dodatkowym na stromych stokach. W niektórych przypadkach możliwe jest samorzutne zejście średnich, a sporadycznie także dużych lawin. Goprowcy podkreślili, że poruszanie się w takich warunkach po górach wymaga bardzo dużego doświadczenia u turysty. Należy unikać stromych stoków.
Podwyższone zagrożenie lawinowe występuje również w masywie Pilska. Zsuwy i małe lawiny mogą powstać w stromych, wklęsłych formacjach terenowych w kopule szczytowej. Głównie dotyczy to małych kociołków po północnej i południowej stronie grzbietu.
W Bieszczadach też niebezpiecznie
W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu drugi dzień obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. W sobotę zawieje i zamiecie śnieżne sprawią, że na połoninach widoczność nie przekroczy 30 metrów. - Ostatniej nocy spadło średnio pięć centymetrów świeżego śniegu - powiedział ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Paweł Szopa. Przypomniał, że zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim na północnych stokach. - Dotyczy między innymi masywów połonin Caryńskiej i Wetlińskiej, Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu - dodał ratownik dyżurny.
W bieszczadzkich dolinach leży średnio od 50 do 80 centymetrów śniegu. Jest bezwietrznie, a termometry, m.in. w Cisnej, pokazują minus siedem stopni mrozu. W górnych partiach pokrywa śnieżna przekroczyła 100 cm, miejscami zaspy mogą sięgać nawet kilku metrów. - Dodatkowo zawieje i zamiecie śnieżne powodują, że na połoninach widoczność jest ograniczona do 30 metrów. Rano było tam 13 stopni mrozu, a wiatr wiał z prędkością 78 kilometrów na godzinę - mówił Szopa.
Karkonosze w śniegu
Również w Karkonoszach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Jak powiedział w sobotę dyżurny Karkonoskiej Grupy GOPR, w związku z silnym wiatrem i utrzymującymi się opadami śniegu, sytuacja w górach jest bardzo trudna.
- Drogi do schroniska są w miarę przetarte, ale powyżej linii schronisk bez rakiet nie da się poruszać - powiedział dyżurny. GOPR przestrzega przed wyjściem w wyższe partie Karkonoszy.
Według komunikatu wydanego przez karkonoską grupę GOPR, w ciągu ostatniej doby spadło w Karkonoszach kolejne 20 cm świeżego śniegu, co powoduje utrzymanie wysokiego stopnia zagrożenia lawinowego. Ratownicy wskazują, że przy takich warunkach pogodowych wyzwolenie lawiny jest możliwe już przy małym obciążeniu na stromych stokach. "W niektórych przypadkach możliwe jest samorzutne schodzenie średnich, a sporadycznie także dużych lawin" - informują.
Goprowcy podkreślają, że zapowiadane są dalsze opady śniegu i silny wiatr w szczytowych partiach Karkonoszy. - Warunki turystyczne powyżej górnej granicy lasu są bardzo trudne: znaczna część szlaków jest nie przetarta na dużych odcinakach występują zaspy, zamieć śnieżna, widoczność ograniczona do 10 metrów. Wychodząc w góry prosimy o zachowanie ostrożności i rozwagę - podał karkonoski GOPR.
Posłuchaj eksperta mówiącego o lawinach:
Autor: anw,dd/map / Źródło: PAP, TOPR, TPN, GOPR
Źródło zdjęcia głównego: Pięć Stawów/Facebook.com