Potężna burza nawiedziła Bratysławę, stolicę Słowacji. Towarzyszyły jej obfite opady deszczu, które spowodowały podtopienia.

Ulice zmieniły się w rwące potoki. Nastąpił paraliż komunikacyjny. Parkingi podziemne i piwnice zalewała woda. Straż pożarna była wzywana do wielu interwencji.

Gwałtowne burze i deszcz

Podobna sytuacja dotknęła Katalonię. Burza zamieniła miasteczko i kąpielisko Sitges na Costa del Garraf w małą Wenecję. W ciągu zaledwie godziny spadło rekordowe w tej okolicy 48 litrów na metr kwadratowy deszczu. Rwąca woda zalewała ulice i porywała wszystko, co stanęło jej na drodze.

Ulewne deszcze dokuczyły też mieszkańcom prowincji i wspólnoty autonomicznej Walencja.

Wiele podtopionych ulic i budynków

Burze z intensywnymi deszczami nawiedziły wschodnią Alzację. Efekt to uszkodzone budynki, zniszczone winnice, zalane wodą ulice, wstrzymany transport publiczny. Strażacy, walczący ze skutkami żywiołu, musieli między innymi usuwać wywrócone drzewa, blokujące drogi. Szczególnie trudna sytuacja była w miasteczku Gresswiller.

Błoto i gruz na ulicach

Do kolejnego w ostatnim czasie oberwania chmury doszło nad włoskim miasteczkiem Bussoleno w Piemoncie, w północno-wschodnich Włoszech. Ewakuowano 200 osób ze szczególnie zagrożonych okolic. Po raz czwarty w ciągu miesiąca rwący strumień wody, błota i gruzu wdarł się wioski Valsusino.

Autor: anw//rzw / Źródło: ENEX