Rozwieszała pranie, wpadła do leja krasowego

Pod 45-letnią mieszkanką Australii zapadła się ziemia. Głęboka na prawie trzy metry dziura pojawiła się pod stopami kobiety w momencie, kiedy rozwieszała pranie w swoim ogrodzie.

Jak donoszą australijskie media, Christina Beaumont z Melbourne we wtorek 25 listopada wpadła do głębokiego na trzy metry leja krasowego pełnego wody. Szczelina pojawiła się w momencie, kiedy matka sześciorga dzieci rozwieszała pranie w ogrodzie.

Jak w studni

Kobieta pływała w wodzie przez 20 minut, wołając o pomoc. Na szczęście jej krzyki usłyszał sąsiad, który od razu wezwał pomoc. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, wyciągnęli kobietę z jamy za pomocą specjalnych lin. Christina nie odniosła poważnych obrażeń.

Badają sprawę

- Ta kobieta miała szczęście. To był nietypowy przypadek. Na szczęście Christina wyszła z tego bez szwanku - mówił lokalnym mediom ratownik Paul Carring. - Teraz inżynierowie przeprowadzą badania, by wyjaśnić przyczynę powstania zapadliska. Zalecamy mieszkańcom okolicy pozostanie w domach - dodał Carring.

Autor: PW/map / Źródło: ReutersTV

Czytaj także: