Excalibur Almaz. Tak nazywa się firma, która ogłosiła właśnie, że już za dwa lata będzie oferować loty pasażerskie na Księżyc. Kto jeszcze w najbliższym czasie będzie chciał zabrać nas w Kosmos i, przede wszystkim, czy mu się to uda?
Excalibur Almaz to firma, której siedziba znajduje się na Wyspie Man, leżącej w archipelagu Wysp Brytyjskich. Prywatne przedsiębiorstwo, które chce w niedługim czasie podbić kosmos, ma przedstawicielstwa w teksańskim Houston i w Moskwie.
Nabyto kapsuły
Władze firmy ogłosiły właśnie, że nabyły cztery rosyjskie kapsuły kosmiczne i dwie stacje kosmiczne, które mają zamiar wykorzystywać już w 2015 roku. Wtedy to z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie, w kierunku Księżyca mają wylecieć ich pierwsi turyści. Podróż ma kosztować 160 mln dolarów.
Graham Southorn, redaktor BBC zajmujący się tematyką naukową, studzi jednak zapał twórców Excalibur Almaz. Jego zdaniem, przed firmą jeszcze dużo pracy, raczej niemożliwej do wykonania do 2015 roku.
Space Adventures ma doświadczenie
Zdaniem Southorna, turystyka kosmiczna w latach 2013-2015 może rozkwitnąć dzięki działaniom dwóch innych prywatnych firm - Space Adventures i Virgin Galactic. Ta pierwsza ma już doświadczenie w organizowaniu tego typu podróży. Od 2001 do 2009 roku wysłała już kilka osób na Międzynarodową Stację Kosmiczną rosyjskimi statkami kosmicznymi Sojuz. W 2014 roku Space Adventures chce wznowić działalność na tym polu.
"Bransonowi się uda"
Virgin Galactic, firma miliardera Richarda Bransona, chce z kolei w 2013 roku za 200 tys. dolarów wysyłać ludzi na granicę kosmosu. Southorn jest przekonany, że to się uda, jednak nie wyklucza niewielkiego opóźnienia.
- Branson zrobi wszystko, żeby jego klienci byli bezpieczni, dlatego też loty mogą zacząć odbywać się nieco później. Jestem jednak przekonany, że dojdą one do skutku - mówi.
Autor: map / Źródło: BBC