Rosyjskie kłopoty w Kosmosie. Czekają na Japończyków

Progress oddalił się od ISS i czeka z kolejną próbą do niedzieli
Nieudane dokowanie transportowca Progress (NASA)
Problemy techniczne przerwały cumowanie rosyjskiego statku transportowego Progress do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To była już druga nieudana próba dokowania z wykorzystaniem nowego systemu. Kolejne podejście zaplanowano dopiero na niedzielę.

We wtorek rosyjski statek transportowy Progress M-15M miał zacumować do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), lecz przy próbie zbliżenia do stacji doszło do problemów technicznych, co doprowadziło do automatycznego przerwania operacji - poinformowały NASA i władze rosyjskie. To dokowanie miało być testem nowego systemu cumowania o nazwie "Kurs-NA".

Będą próbować w niedzielę

To był już druga nieudana próba, pierwszą przeprowadzono w poniedziałek. Wstępnie planowano, że do kolejnego, trzeciego podejścia dojdzie jeszcze we wtorek.

Uznano jednak, że lepiej będzie je przeprowadzić, gdy od ISS odcumuje japoński statek transportowy, który ma do niej dotrzeć w piątek lub sobotę. Ostatecznie ponowną próbę nowego systemu cumowania wyznaczono na niedzielny poranek, 29 lipca - podała agencja ITAR-TASS, powołując się rosyjskie Centrum Kontroli Lotów.

Obecnie w kompleksie orbitalnym ISS znajduje się szóstka astronautów - Amerykanie, Rosjanie i Japończyk. Powiększona załoga ma pozostać na ISS do listopada.

Autor: js/rs / Źródło: PAP

Czytaj także: