Lipiec i pierwsza połowa sierpnia bardzo rozczarowały Polaków pod względem pogody. Właściwie prawdziwe lato było w czerwcu, kiedy przez dłuższy okres pogoda była stabilna. Było słonecznie, upalnie.
Prognozy długoterminowe opracowywane prze amerykański instytut NOAA, dla Europy Środkowej nie do końca się sprawdziły. Przewidywały zmienną temperaturę, co akurat dla polskiego lata jest normą, ale nie przewidywały tak dużych sum opadów, powyżej normy.
Sierpień miał być nieco stabilniejszy, ale nic z tego. Nadchodzące dwa tygodnie w świetle dzisiejszych materiałów prognostycznych zapowiadają się zupełnie nieźle, ale niestety nie będzie to pogoda z naszych marzeń.
Na Pomorzu i Wybrzeżu temperatura maksymalna wahać się będzie od 18 st. do 24 st., w centrum kraju osiągać będzie od 23 st. do 28 st., natomiast na południu i południowym-wschodzie będzie najcieplej, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie temperatura wzrastać będzie okresami do 29 st., 31 st. Niestety nie przewidujemy dłuższych okresów pogody wyżowej, będzie nadal zmiennie, krótkotrwałe okresy pogody słonecznej przedzielane będą okresami deszczowymi z wyraźnym napływem chłodniejszej masy powietrza.
Wygląda na to, że lato 2011 nie zostawi po sobie najlepszych wspomnień.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo