Naukowcy rozwiązali zagadkę jednej z najdziwniejszych form krajobrazu świata - tzw. kopców Mima. Badacze odkryli w jaki sposób doszło do ich powstania i zanegowali dotychczasowe tezy. Kopce nie uformowały się w wyniku przesuwania się lodowców, nalotu istot pozaziemskich czy skomplikowanych procesów geologicznych. Regularne formy są efektem działalności gryzoni.
Kopce Mima (ang. Mima Mounds) to okrągłe, spłaszczone pagórki, które poukładane są obok siebie z precyzyjną regularnością. Występują na wszystkich kontynentach świata, prócz Antarktydy. Sięgają od 30 cm do 2 m wysokości, a ich średnica wynosi od 3 do 50 m.
To nie UFO
Naukowcy długo zastanawiali się, w jaki sposób powstały te formy terenu. Niektóre z hipotez zakładały, że geneza kopców związana jest z trzęsieniami ziemi czy działalnością lodowców. Entuzjaści UFO twierdzili, że pagórki są pozostałością po nalocie istot pozaziemskich. Żadna z teorii nie została dotąd potwierdzona.
Kopce zostały stworzone przez goffery
Kopce Mima zaintrygowały również naukowców z Uniwersytetu Stanowego w San Jose. Zespół badaczy stworzył specjalny program komputerowy, za pomocą którego przeanalizował "zachowanie" gleby w momencie tworzenia nor przez gryzonie (goffery - żyjące tylko w Ameryce Północnej). Po wielu analizach odkryli, że postępujące przez setki lat norki doprowadziły do powstania kopców.
- Opracowaliśmy program, w którym zakodowaliśmy zachowanie "cyfrowych gryzoni". Ku mojemu zdziwieniu kopce wytworzone przez zwierzęta zaczęły rosnąć. Modele powtórzyły zdarzenia z rzeczywistości - dr Manny Gabet, który prowadził badania.
Jedna przyczyna dla całego świata
Naukowcy dodają jednak, że pomimo tego, że specyficzny rodzaj gryzoni, które zbadali - goffery - występują tylko na terenie Ameryki Północnej, jednak inne gryzonie również mogą być odpowiedzialne za kopce. - Przykładem są chociażby krety - dodają.
Wyniki badań zaprezentowane zostały na łamach czasopisma "American Geophysical Union Fall Meeting".
Autor: kt/mj / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock