Księżyc z godziny na godzinę inaczej prezentuje się na niebie. Co miesiąc przechodzi przez cztery fazy. Naukowcy stworzyli wizualizację tarczy Księżyca jaką codziennie zobaczymy. Podzielili to na dwie półkule, ponieważ widok jest inny.
Specjaliści z amerykańskiej agencji kosmicznej NASA wykonali wizualizacje faz Księżyca (pierwszą i trzecią kwadrę oraz pełnię i nów) na 2017 rok. Obraz w rozdzielczości 4K zapewnia wysoką jakość. Na filmie widać również libracje Srebrnego Globu. Są to powolne wahania ciał niebieskich, drgania, które na materiale widać, jakby Księżyc "oddychał" czyli pulsował. Materiał powstał z nałożenia cogodzinnych obrazów z każdego dnia roku od początku stycznia do końca grudnia 2017 roku. Dodatkowo obok Srebrnego Globu widnieją pomocnicze obrazy aktualnego położenia Księżyca względem Ziemi i Słońca. Dzięki temu łatwiej zorientować się w jakich okolicznościach dochodzi do konkretnej fazy Księżyca.
Dwa oblicza
Naukowcy wykonali dwie wizualizacje. Jedna dotyczy północnej półkuli Ziemi a druga południowej, ponieważ obraz Księżyca na niebie na tych dwóch połowach naszej planety jest inny. Na półkuli północnej pierwsza faza Księżyca przedstawia jego tarczę przypominając literę D. To oznaka, że dąży do pełni. Na półkuli południowej ta sytuacja przypomina literę C. Na wizualizacjach widać tę różnicę.
Dodatkowo można dostrzec, że najbardziej charakterystyczny krater Księżyca widzimy pod innym kątem. Na półkuli północnej znajduje się bardziej na południu, a obserwując Księżyc z południowej półkuli widzimy krater w północnych regionach tarczy Księżyca. Niezmienne staje się jedno - wszędzie na Ziemi jesteśmy w stanie zobaczyć tylko jedną połowę naszego naturalnego satelity.
Autor: AD/rp / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: pixabay, NASA's Goddard Space Flight Center/David Ladd