W Zimbabwe w okolicach Parku Narodowego Hwange od września umarło 55 słoni. Zwierzęta padły z braku wody i jedzenia.
Jak poinformował Tinashe Farawo, rzecznik parków Zimbabwe (Zimparks), w ciągu ostatnich dwóch miesięcy na terenie Parku Narodowego Hwange padło 55 słoni. Zwierzęta zmarły z powodu braku dostępu do wody i jedzenia.
Potrzebne są nowe odwierty
Farawo w wywiadzie z agencją Reutera powiedział, że ssaki "z desperacją czekały na deszcz, bo sytuacja jest tragiczna".
Władze parku szukają kolejnych miejsc, gdzie będzie można wywiercić nowe źródła wody, bo część istniejących odwiertów już wyschła. Zabrakło jednak pieniędzy, bo Zimparks nie dostaje funduszy od rządu.
Zimbabwe zmaga się z największą suszą w ciągu ostatnich lat. Produkcja kukurydzy zmniejszyła się o ponad połowę, co sprawiło, że jedna trzecia mieszkańców potrzebowała pomocy żywnościowej.
Autor: dd/aw / Źródło: Reuters, newzimbabwe.com