Pogoda dopisuje, na plażach pojawili się pierwsi amatorzy kąpieli słonecznych. W korzystaniu z uroków pogody czasem trudno znaleźć umiar, ale pierwsza taka ekspozycja skóry na słońce w sezonie może się skończyć oparzeniem. Dermatolodzy radzą, jak najszybciej sobie z nim poradzić.
Od kilku dni zachwyca nas piękna, ciepła pogoda. Chętnie spędzamy czas na świeżym powietrzu i łapiemy promienie wiosennego słońca, ale warto pamiętać o skórze.
Dermatolodzy do znudzenia przypominają: podstawa to krem z wysokim filtrem. Co jednak, jeśli o nim zapomnimy i przesadzimy ze słońcem? Warto stosować się do kilku sprawdzonych rad.
Dr Marian McEvoy, dermatolog z Kliniki Mayo w Rochester w Minnesocie radzi, by od razu, kiedy tylko zauważymy zaczerwienioną skórę, schować się do pomieszczenia lub w cień i użyć kremu nawilżającego. Co potem?
1. Chłódź i nawilżaj
- Możesz zastosować zimny kompres na skórę na 10-15 minut, kilka razy dziennie lub wziąć chłodną kąpiel lub prysznic, aby uśmierzyć ból. Nawilżenie zaraz po kąpieli jest przydatne - zaleca dr Shari Lipner z Departamentu Dermatologii w Weill Cornell Medicine College w Nowym Jorku.
Jeśli skóra intensywnie piecze, ukojenie może przynieść żel aloesowy, najlepiej schłodzony. Dobrze jest nałożyć go zaraz po kąpieli, gdy skóra jest jeszcze wilgotna.
Mniej znana wskazówka łagodzenia bolesnego poparzenia to wymieszanie mąki kukurydzianej lub sody z wodą. Taką pastę należy nałożyć na poparzoną skórę.
2. Unikaj podrażnienia
Ciepły prysznic to kiepski pomysł - przy silnych oparzeniach może być bolesny i dodatkowo podrażnić poparzoną skórę. Z tego samego powodu po kąpielach słonecznych należy bezwzględnie unikać sauny i łaźni parowej.
Lepiej kąpać się w chłodnej wodzie - co prawda zdaniem dermatologów nie przyspieszy ona gojenia, ale przyniesie chwilową ulgę.
Dermatolodzy radzą, by odstawić wszelkie preparaty, które mogą podrażniać skórę, jak np. nafta kosmetyczna, która zatrzymuje ciepło. - Może spowodować, że skóra będzie bardziej bolesna - zaznacza Lipner.
Należy też unikać wszelkich preparatów zawierających benzokainę i lidokainę. Aplikowanie perfum na poparzoną, zaczerwienioną skórę to także nie najlepszy pomysł, bo zawierają one alkohol.
- Naskórek, zewnętrzna warstwa skóry, normalnie chroni przed inwazyjnymi mikroorganizmami. Jeśli się poparzysz, naskórek jest uszkodzony. To sprawia, że skóra jest podatna na inwazję mikroorganizmów, co prowadzi do infekcji - powiedział Lipner.
3. Pij jak najwięcej
O piciu dużych ilości wody należy pamiętać cały rok, ale po poparzeniu słonecznym jest to szczególnie istotne.
Przez skórę bardzo szybko tracimy wodę. Może to prowadzić do odwodnienia, omdlenia, a nawet udaru cieplnego w skrajnych przypadkach.
4. Nie dotykaj
Kiedy skóra zaczyna swędzieć i się łuszczyć, wielu z nas zrywa martwy naskórek. Lepiej jednak się przed tym powstrzymać. - Nie odrywaj luźnej skóry lub nie usuwaj skóry z obszarów ze zbyt wczesnej fazy gojenia - radzi McEvoy.
Poparzona skóra jest bardzo wrażliwa, więc warto zakładać luźne ubrania. - Maść z hydrokortyzonem bez recepty może być pomocna, gdy skóra jest bardzo podrażniona. Najlepiej zostawić pęcherze, żeby mogły się zagoić - dodaje Lipner.
Bezpiecznie na słońcu
Najlepszym sposobem na uniknięcie poparzenia jest schowanie się przed słońcem, zwłaszcza w godzinach między 10 a 16.
Krem z filtrem przyda nam się także w pozostałych godzinach, warto powtarzać jego aplikację wielokrotnie w ciągu dnia, szczególnie po kąpieli w morzu czy jeziorze. Pamiętajmy, że w wodzie jesteśmy szczególnie narażeni na poparzenia, bo promienie odbijają się od jej powierzchni.
Cień również nie zapewnia nam stuprocentowego bezpieczeństwa. Należy dodatkowo zadbać o nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne.
Eksperci zalecają, aby przy silnych poparzeniach niezwłocznie zgłosić się do lekarza.
Autor: AP/ja / Źródło: AccuWeather, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock