Dziki azjatycki słoń urządził sobie dwugodzinną przechadzkę pomiędzy Chinami i Laosem.
Słoń z regionu Xishuangbanna w prowincji Junnan w Chinach, postanowił pod osłoną nocy odwiedzić sąsiadujące Louang Namtha w Laosie. Wszytko to zostało zarejestrowane dzięki kamerom nadzorującym przejście graniczne.
Nielegalny imigrant
Jak widać na nagraniu, o godzinie 4.32 słoń początkowo kierował się w stronę wyjścia z punktu kontroli granicznej. Nagle jednak podjął decyzję o migracji do sąsiedniego kraju i kłusem ruszył w stronę granicy. Tam zwolnił i z niebywałą gracją przekroczył górą szlaban dzielący Chiny od Laosu.
Żołnierze na służbie natychmiast wysłali dwie grupy do poszukiwań nielegalnego imigranta i przy okazji poprosili mieszkańców o zachowanie czujności.
- Wysłaliśmy dwie ekipy personelu, aby poinformować okolicznych mieszkańców o sytuacji i przypomnieć im, aby byli ostrożni i szukali ewentualnych wskazówek dotyczących miejsca pobytu słonia - powiedział Chen Xiaodong, żołnierz przejścia granicznego w Chahe, który należy do oddziału bezpieczeństwa publicznego Xishuangbanna.
Powrót do domu
Około godziny 6 słoń zdecydował się na powrót do rodzimego kraju. Tym razem jednak, jak widać na nagraniu, nie przeszedł on nad szlabanem, a obok niego.
- Trwa zima, a w lasach brakuje jedzenia. Często zatem widzimy dzikie słonie polujące na jedzenie w pobliskich wioskach. Tym razem słoń błąkał się w pobliżu przejścia granicznego, ale nie mógł wyrządzić nam krzywdy. Słoń powrócił do lasu bezpieczny i zdrowy - powiedział Li Zhifu, kolejny żołnierz z punktu kontroli granicznej Chahe.
Dzikie słonie azjatyckie znajdują się pod ochroną. W Chinach jest ich około 300 i zamieszkują głównie tropikalne lasy deszczowe prowincji Yunnan.
Autor: amm/aw / Źródło: Reuters