Pożary w Grecji trwają. Ogień zniszczył ponad 150 domów. Zniszczenia mogą być jeszcze większe, ponieważ płomienie wciąż rozprzestrzeniają się z powodu upałów i silnego wiatru.
Greccy strażacy walczyli w czwartek, by opanować dwa duże pożary szalejące w pobliżu Olimpii na półwyspie Peloponez i na wyspie Eubea na Morzu Egejskim w sytuacji, gdy kraj zmaga się rekordową falą upałów.
Pożary w Grecji - mnóstwo zniszczeń
Ponad 170 strażaków, około 50 ciężarówek, sześć helikopterów i samolotów gaśniczych zostało rozmieszczonych w pobliżu starożytnego stanowiska archeologicznego, miejsca narodzin igrzysk olimpijskich.
Po objęciu około 20 domów "front ognia zmierza teraz w kierunku Lalas", zalesionego obszaru górskiego na północny zachód od Olimpii - powiedział greckiej agencji informacyjnej ANA lokalny urzędnik Nektarios Farmakis. Olimpię, zwykle tłumnie odwiedzaną przez turystów o tej porze roku, jak również sześć pobliskich wiosek, ewakuowano w środę.
Podobna liczba strażaków walczyła również o opanowanie pożaru na wyspie Eubea, około 200 kilometrów na wschód od Aten. Na wyspie zniszczonych zostało co najmniej 150 domów, a ogień otoczył klasztor i kilkanaście wiosek. Dwie kolejne miejscowości zostały ewakuowane w czwartek rano - podała agencja ANA.
Wiatr i temperatura utrudniają gaszenie ognia
Silny wiatr utrudniał samolotom gaśniczym dotarcie do pożarów, a widoczność była słaba z powodu gęstego dymu. Straż pożarna poinformowała w czwartek, że w ciągu ostatnich 24 godzin miała do czynienia z 92 pożarami lasów, oprócz 118 pożarów z dnia poprzedniego.
- Toczy się walka tytanów. Najtrudniejsze jest jeszcze przed nami - powiedział dziennikarzom wiceminister obrony cywilnej Nikos Hardalias.
Sąsiednia Turcja również ucierpiała z powodu największych pożarów od co najmniej dekady. Żywioł spowodował śmierć ośmiu osób i zmusił do ewakuacji setki osób na popularnym wśród turystów południu kraju. Eksperci ostrzegają, że globalne ocieplenie zwiększa zarówno częstotliwość, jak i intensywność takich pożarów.
Autor: kw / Źródło: PAP