Pożar, zalania, ewakuacje. Bilans interwencji po niedzielnych burzach

W weekend strażacy interweniowali prawie tysiąc razy
Grzmiało i padało
Źródło: tvn24
Jak poinformował w poniedziałek rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak, zeszłej doby straż pożarna interweniowała w związku z burzami 800 razy. Przez cały weekend odnotowano ich niemal tysiąc. Najwięcej dotyczyło województwa małopolskiego - strażacy wyjeżdżali tam blisko 250 razy.

Najwięcej interwencji odnotowano na południu kraju. W woj. małopolskim straż wyjeżdżała na akcje 247 razy, w woj. śląskim - 140, a na Podkarpaciu - 108. Podczas weekendu straż pożarna podejmowała działania związane z burzami 977 razy. W sobotę odnotowano 114 takich interwencji, w piątek - 39.

Najwięcej interwencji to było usuwanie skutków silnych wichur, głównie połamanych drzew. Najwięcej tego typu akcji przeprowadzono w Małopolsce, na Podkarpaciu i Śląsku.

Więcej o niedzielnych interwencjach związanych ze skutkami gwałtownej pogody przeczytasz TUTAJ.

Zalania, zniszczenia

W 234 przypadkach strażacy usuwali skutki intensywnych opadów deszczu. Ulewy zalały wiele ulic i piwnic. Najwięcej akcji polegających na wypompowywaniu wody prowadzono w województwach: małopolskim, świętokrzyskim i śląskim. W 49 przypadkach strażacy musieli podjąć działania związane z przyborem wód.

- Kiedy w tych województwach zacznie intensywnie padać, gwałtownie wzbierają niewielkie strumienie i mogą powodować miejscowe zalania. Zawsze prewencyjnie układamy worki z piaskiem w celu zabezpieczenia przed zalaniem - wyjaśnił Frątczak.

W wyniku silnych burz w ciągu weekendu zostało uszkodzonych kilkadziesiąt budynków. Do najpoważniejszych zniszczeń doszło w sobotę na Podkarpaciu, gdzie strażacy zabezpieczyli 21 uszkodzonych budynków. Jak dodał bryg. Frątczak, w niedzielę w Skarżysko-Kamiennej w woj. świętokrzyskim silny wiatr przewrócił ogromną ścianę w nowo wybudowanej hali.

Bożena Wysocka z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa poinformowała , że 4,5 tysiąca odbiorców było pozbawionych dostaw energii elektrycznej z uwagi na uszkodzone lub zerwane linie energetyczne. Awarie wystąpiły w województwach: dolnośląskim, małopolskim, podkarpackim, podlaskim i świętokrzyskim. Wysocka dodała, że w poniedziałek rano (o godz. 6) 715 odbiorców energii z woj. podlaskiego było pozbawionych prądu.

Wezwania w Małopolsce

Jak powiedział w poniedziałek rzecznik małopolskiej straży pożarnej Sebastian Woźniak, z 247 interwencji w województwie małopolskim, najwięcej działań podjętych zostało w Krakowie i w powiecie krakowskim (58) oraz proszowickim (49). Z kolei w Tarnowie strażacy do akcji wyjeżdżali 38 razy, w Limanowej 20 razy, w Wieliczce - 15 razy.

Zgłoszenia, na które odpowiadali strażacy, dotyczyły przede wszystkim powalonych drzew, zalanych piwnic i garaży oraz przytkanych przepustów. Porywisty wiatr uszkodził też dachy na kilku budynkach gospodarczych.

W powiecie tarnowskim 11 zastępów przez kilka godzin gasiło pożar stodoły wraz ze stajnią, które zapaliły się od uderzenia pioruna. Spłonęło zgromadzone tam siano.

W Andrychowie, gdzie zabrakło prądu, strażacy dostarczyli agregat prądotwórczy do pracy respiratora, który podtrzymywał przy życiu mężczyznę.

Według raportu dobowego Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB), stan alarmowy został przekroczony na rzece Szreniawa, w stacji wodowskazowej Biskupice.

Ewakuowani harcerze

Z powodu zagrożenia pogodowego prewencyjnie ewakuowany został obóz harcerski z miejscowości Doły w powiecie brzeskim w woj. małopolskim, w którym wypoczywało około 10 harcerzy. Na czas burzy znaleźli oni schronienie w pobliskim budynku.

- To przykład, że funkcjonują wdrożone procedury związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczestnikom obozów. Mamy łączność ze wszystkimi tego typu obozami na terenie województwa, do których przekazaliśmy informacje o ostrzeżeniu meteorologicznym związanym ze zbliżającą się burzą - ocenił Woźniak.

W sobotę i niedzielę w sumie ewakuowano jeszcze 6 innych obozów harcerskich w województwach: lubelskim, lubuskim, dolnośląskim, wielkopolskim. Łącznie wypoczywało na nich 338 osób.

Ostrzegano przed pogodą

W związku z występującymi w niedzielę w południowo-wschodniej części kraju silnymi burzami, miejscami z gradem, oraz wiatrem mogącym osiągnąć 100 kilometrów na godzinę, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa uruchomiło SMS-owy system ostrzegania o zagrożeniu. Alert RCB, zapowiadający także możliwe przerwy w dostawie prądu, wysłano do mieszkańców sześciu województw.

Obowiązywały także ostrzeżenia meteorologiczne Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Autor: kw/rp / Źródło: PAP

Czytaj także: