W poniedziałek zrobiło się w Polsce burzowo. Jak bardzo popsuła się pogoda, pokazują Wasze zdjęcia.
Pierwsze wyładowania pojawiły się nad ranem, wtedy grzmiało między innymi na Kujawach i w Wielkopolsce. Kolejne burze odnotowano po godzinie 14. Wyładowania obserwowane były między innymi w województwach warmińsko-mazurskim, lubelskim, podkarpackim i mazowieckim. Z jednej strony takie zjawiska pogodowe są niebezpieczne, ale z drugiej - deszcz przynosi ulgę podczas fali upałów.
Gradobicie i wichura
Porywisty wiatr oraz intensywne opady deszczu dały się we znaki mieszkańcom Podlasia, a zwłaszcza czterech powiatów: zambrowskiego, grajewskiego, wysokomazowieckiego i bielskiego.
- Na godz. 20.30 interweniowaliśmy 65 razy - poinformował st. kpt. Marcin Janowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku.
Strażacy wyjeżdżali m.in. do powalonych konarów. Najwięcej interwencji miało miejsce na terenie powiatu zambrowskiego. Jak poinformował rzecznik, na terenie województwa zostało uszkodzonych 14 dachów. Nikt nie ucierpiał.
- Pierwsze zgłoszenia zaczęliśmy dostawać przed godz. 18. Główny rzut mamy już za sobą, teraz wszystko wyhamowuje - zaznaczył przed godz. 21 kpt. Janowski.
- Burza tutaj trwała kilka minut, była jednak bardzo intensywna - relacjonował reporter TVN24 Adam Krajewski, który dotarł do miejscowości Zaręby w powiecie zambrowskim. Tam, na jednej z posesji, leżała 1/3 konstrukcji dachu. - Na szczęście nikogo tu nie było - dodał reporter. Z informacji, do jakich dotarł wynika, że na terenie powiatu zambrowskiego silne podmuchy wiatru zerwały sześć dachów. - Strażacy zapewniają, że jeszcze dzisiaj wszystkie z nich zabezpieczą - powiedział Krajewski.
Zdjęcia Reporterów 24
Do naszej redakcji napływają zdjęcia, na których pokazujecie poniedziałkową aurę.
Autor: mab/map / Źródło: TVN Meteo