Synoptycy AccuWeather zapowiadają koleje uderzenie zimy, które odczują mieszkańcy od środkowych stanów poprzez Chicago aż po Nowy Jork. Przez pierwsze kilka dni miesiąca utrzyma się bowiem burza śnieżna, przemieszczając się na odcinku przeszło 2 tysięcy kilometrów.
Synoptycy AccuWeather prognozują, że burza śnieżna rozpocznie się już z piątku na sobotę w środkowych stanach Ameryki na terenie Wielkich Równin na północy Gór Skalistych.
- Najtrudniejsze jest przewidzieć, gdzie przebiegnie granica między śniegiem a deszczem - podkreśla Elliot Abrams, główny meteorolog AccuWeather.
3 cm śniegu na godzinę
Zgodnie z ich przewidywaniem śnieżny front będzie przesuwał się na wschód na przestrzeni prawie 2,5 tys. km. Osłabnie dopiero z niedzieli na poniedziałek, a im dalej na wschód, tym bardziej śnieg będzie cięższy i "mokry". Zamieć śnieżna będzie sprowadzała bowiem dwa rodzaje opadów - lżejszy puch i zmieszany z deszczem mokry śnieg.
Według niego spadnie do 15-30 centymetrów mokrego śniegu z deszczem na Środkowym Zachodzie i Wschodzie. Abrams prognozuje, że w ciągu godziny może przybywać nawet ponad 2,5 cm mokrego śniegu.
Podkreśla także, że mieszkańcy obszarów północnych będą także narażeni na wyjątkowo silne mrozy, raczej niespotykane w marcu. Odczuwają go już m.in mieszkańcy Minnesoty.
Lotniczo-drogowy paraliż
Prognozowane intensywne opady śniegu zdezorganizują pracę największych portów lotniczych w Kansas, Missouri, Chicago, St Louis, Indianapolis, Detroit, a także Cincinnati, Pittsburgu, w Waszyngtonie, Filadelfii, oraz w Nowym Jorku i Bostonie.
Utrudnienia odczują także kierowcy podróżujący na autostradami międzystanowymi nr. 70, 90, 64 oraz 80.
Autor: mb/mj / Źródło: AccuWeather