Przez Polskę przechodzi front atmosferyczny przynoszący ze sobą burze. Sytuację pogodową w najbliższych godzinach opisywał prezenter pogody TVN Meteo Tomasz Wasilewski.
Niedziela w Polsce będzie charakteryzować się zmienną pogodą. Prognozowanych jest wiele intensywnych zjawisk pogodowych.
- Na koniec tego gorącego, a miejscami upalnego dnia, przyjdą burze, które mogą być gwałtowne - z ulewnym deszczem, silnym wiatrem i z gradem - mówił Wasilewski.
Gwałtowne zjawiska atmosferyczne
Nie jest powiedziane, że burze zdarzą się absolutnie wszędzie. Mogą pojawić się tylko w kilku miejscach. - Front atmosferyczny będzie się uaktywniać, a chmury burzowe wypiętrzać. Będzie ich coraz więcej i staną się bardziej aktywne i silniejsze - wyjaśniał Wasilewski.
Już w nocy nad północno-zachodnią Polską pojawiły się opady deszczu.
- Mamy między Wielką Brytanią a Islandią niż, który w dużym stopniu steruje także naszą pogodą. Związane z nim są połączone fronty, ciepły i zimny, czyli tak zwana okluzja. W naszej części Europy mamy chłodny front czyli taki, za którym będzie napływać zimne powietrze od strony północno-zachodniej. Polska znajdzie się między tym frontem, a frontem ciepłym, który już sobie poszedł - mówił prezenter.
Styk ciepłego i zimnego powietrza
Nasz kraj znajduje się pomiędzy napływającym zimnym frontem a odchodzącym ciepłym. Jest to tak zwany ciepły wycinek niżu.
- Do tego wycinka napływa ciepłe powietrze z południa, dlatego dla Podkarpacia w prognozie jest aż 30 stopni. Jednocześnie z niżu płynie chłodne powietrze, które jest o ponad 10 stopni chłodniejsze. Na styku gorącej masy powietrza, która napływa teraz do tego wycinka, a tej chłodniejszej, która napłynie w ciągu kilku godzin, powstaną gwałtowne zjawiska - burze i opady, które mogą być ulewne. Możliwy jest grad i porywisty wiatr - tłumaczył rozwój sytuacji pogodowej Wasilewski.
Burze nie będą występować dosłownie w każdym miejscu naszego kraju.
- Chociaż front przechodzi strefą zwartą i prawie wszędzie przynosi takie zjawiska, nie znaczy, to że burze pojawią się absolutnie wszędzie. Lokalnie może wystąpić zjawisko gwałtowne i bardzo mocne, natomiast kilka czy kilkanaście kilometrów dalej front przejdzie łagodnie - zaznaczył prezenter.
Zobacz całą rozmowę z Tomaszem Wasilewskim
Autor: ao/aw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/TVN Meteo