Pogoda w Polsce jest i będzie kształtowana przez dwa silne niże. Nad krajem przejdzie front atmosferyczny, a aura będzie dynamiczna. Jak poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, już w piątek rano miejscami sypał śnieg.
Polska dostała się pod wpływ układów niżowych: znad Włoch i pogranicza Finlandii z Rosją - poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Oba wiry niżowe będą kształtować pogodę w ciągu kolejnych dni. Układ z południa wpychać ma w nasz rejon ciepłe i wilgotne masy powietrza, natomiast układ z północy będzie zaciągać zimne masy powietrza arktycznego. Strefa ścierania się tych różnych mas, a więc front atmosferyczny, rozciągać się będzie nad Polską, stąd duża dynamika w pogodzie. Przed nami obfity deszcz na Podkarpaciu oraz opady mokrego śniegu. "Będzie ciężko, szczególnie w obszarach podgórskich, na wyżynach i w miastach!" - informuje synoptyk.
Pogoda w Polsce
W całym kraju dominuje duże zachmurzenie. Nad morzem pojawia się słaby, przelotny deszcz. Na południu w Małopolsce oraz na Dolnym Śląsku pada śnieg i śnieg z deszczem, ale opady mają słaby i umiarkowany charakter. Za to zaczęły przemieszczać się powoli od południa w głąb kraju. Około godziny 8.30 sypało na Śląsku Opolskim.
Jak poinformowała synoptyk, miejscami utrudnieniem może być wiatr z południowego zachodu. Na ogół będzie wiać słabo i umiarkowanie, jednak chwilami wiatr może przybierać na sile. Na Wybrzeżu jego porywy mogą osiągać do 55 kilometrów na godzinę, a w górach do 60-70 km/h.
O godzinie 6 najcieplej było w miastach takich jak Warszawa, Wrocław, Toruń, Lublin, Rzeszów, Gdańsk, Poznań i szczecin - termometry wskazywały 3 stopnie Celsjusza. Najniższą temperaturę - sięgającą 0 st. C. - odnotowano w Zakopanem.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/DWD