Pogoda najpewniej okaże się sojusznikiem Franky'ego Zapaty, czyli "Latającego żołnierza". Francuz planuje przelecieć nad kanałem La Manche na swoim własnym wynalazku - flyboardzie.
W czwartek pomiędzy godz. 8 a 10.30 Franky Zapata podejmie próbę przelotu flyboardem nad kanałem La Manche. Francuz wzniesie się około 20 metrów nad ziemię i poleci z prędkością około 140 kilometrów na godzinę. Planuje pokonać 36-kilometrową trasę z Calais do Dover w 20 minut.
Pogoda sprzymierzeńcem
Jak powiedział synoptyk tvnmeteo.pl Wojciech Raczyński, około godziny 8 a 10.30 wiatr powieje z siłą rzędu 3-4 stopni Beauforta z kierunków wschodnich. Oznacza to, że porywy mogą osiągnąć prędkość od 12 do 29 kilometrów na godzinę, a wiatr powieje Zapacie w plecy. Tym, czego boją się flyboardziści, są nagłe, silne podmuchy.
Temperatura w rejonie startu na wybrzeżu francuskim wyniesie około 26 stopni. Jeśli chodzi o wybrzeże angielskie, tam temperatura będzie niższa o około 2-3 stopnie. Start planowany jest na maksymalnie 10.30 przede wszystkim ze względu na rosnącą temperaturę. Im wyższa, tym mniej przyjazna dla silników flyboarda.
Nad Kanałem La Manche jest słonecznie. Ponieważ start jest planowany przed południem, pogoda może pomóc Zapacie w locie. Z zachodu zbliża się front atmosferyczny, który aktualnie jest nad Irlandią. Przed nim tworzy się strefa wilgoci, w której po południu na obszarach od Calais po Dover mogą tworzyć się burze.
Mistrz świata
Zapata jest byłym mistrzem świata w wyścigach na skuterach wodnych. Flyboard, na którym zamierza pokonać kanał La Manche jest jego wynalazkiem. Jest to platforma z funkcją latania. Pozwala na wykonywanie akrobacji zarówno na morze jak i na lądzie.
Autor: ml/map / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl