"Płynący" autobus w Białymstoku. Interwencje po burzy

"Płynący" autobus na ul. Jurowieckiej w Białymstoku
Zalane ulice w Białymstoku
Czwartkowa gwałtowna pogoda sprawiła, że w Białymstoku strażacy interweniowali około 35 razy. Zalanych zostało kilka ulic, a także budynków. Zapowiadane w ciągu najbliższej doby kolejne porcje deszczu nie ułatwią sytuacji mieszkańców Podlasia.

Piątkowe burze i nawałnice doprowadziły do zalania wielu miejsc. Jednym z miast, które najbardziej ucierpiało w wyniku ulew, był Białystok (woj. podlaskie). Samochody stały tam w wodzie, a jeden z autobusów "pływał" po ulicach.

Około 35 interwencji

Urszula Augustyniak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku poinformowała, że strażacy musieli interweniować około 35 razy. Akcje głównie dotyczyły wypompowywania wody. Zdarzyły się także powalone przez silny wiatr drzewa.

- Trzy zdarzenia dotyczyły drzew przewróconych na samochody na parkingach. Pozostałe interwencje to wypompowywanie wody m.in. z budynków użyteczności publicznej - powiedziała Augustyniak.

Zalane zostały m.in. ulice Wierzbowa i Jurowiecka. Jak poinformowała Augustyniak, około godz. 21 trwały jeszcze akcje związane z wypompowywaniem wody m.in. w okolicach ulic Hetmańskiej i Ogrodniczki.

Burze nie odpuszczą

Niestety to nie koniec opadów na Podlasiu. W nocy i w piątek w Białymstoku wciąż ma padać, chwilami intensywnie. Wszystko przez burze, które według synoptyków TVN Meteo wystąpią m.in. w tym rejonie. Lokalnie może spaść do 10-20 l/mkw. deszczu.

Autor: zupi/map / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl

Czytaj także: