Płeć żółwi zielonych nie jest determinowana przez chromosomy, jak to jest w przypadku ludzi i większości ssaków. Wśród tych gadów to temperatura na zewnątrz jaja jest decydująca o tym, czy wykluje się z niego samiec czy samica. Naukowcy twierdzą jednak, że przez to może dojść do zagrożenia gatunku w miarę jak klimat się ociepla.
Zgodnie z raportem opublikowanym przez czasopismo naukowe "Current Biology" w niektórych skupiskach w wyniku podwyższonej temperatury młode gady występują wyłącznie jako płeć żeńska.
- To jest jeden z najważniejszych dokumentów dotyczących ochrony biologicznej w tej dekadzie -powiedział biolog David Owens, emerytowany profesor z College of Charleston, który nie brał udziału w przeprowadzanym badaniu. Możliwe, że w ciągu kilku dekad nie będzie już wystarczającej liczby samców wśród żółwi morskich - ostrzega naukowiec.
Temperatura a płeć
Płeć żółwia zielonego jest uwarunkowana przez środowisko.
- Ich płeć jest ściśle zależna od temperatury - mówi Camryn Allen, badaczka z amerykańskiej agencji rządowej National Oceanic and Atmospheric Administration i współautorka nowego odkrycia. -To nie genetyka. To temperatura - dodaje.
Naukowcy określają pewną temperaturę, w której żółwie rodzą jako mieszanka samców i samic. W przypadku żółwi zielonych temperatura ta wynosi 29,3 stopnia Celsjusza. Jeśli temperatura będzie kilka stopni niższa, wszystkie żółwie, które się urodzą, będą płci męskiej. W analogiczny sposób, w przypadku podgrzania jaj, nowo narodzone gady będą samiczkami.
- Przejście z urodzeń 100 procent samców do urodzeń 100 procent samic oddziela bardzo wąski zakres, jedynie kilku stopni. - powiedział współautor publikacji i zarazem biolog morski pracujący dla NOAA Michael Jensen.
Smutna prognoza
Żółwie zielone odgrywają bardzo ważną role w wodach opływających wschodnie wybrzeże Australii. Skubią one morskie trawy, niczym krowy na pastwisku, co sprawia, że roślinność ta pozostaje w dobrej kondycji.
Wcześniejsze badania wykazały, że zarówno u żółwi zielonych, jak i u innych gadów zależnych od temperatury zmiana płci może zachodzić w odpowiedzi na zmianę klimatu. Owens, który rozmawiał niegdyś z autorami badań, przyznał, że zmiany te bez wątpienia oddziałują na żółwie z całego świata. Dodaje, że u wielu innych gatunków, nad którymi trwają badania, w populacji rodzi się już 90 proc. lub więcej samic.
- Żółwie mają swoje sposoby na zaadaptowanie się do nowych warunków - podkreśla Allen.
Pytanie, czy starczy im czasu na tę adaptację.
Autor: amm/map / Źródło: washingtonpost.com
Źródło zdjęcia głównego: Visualhunt (CC BY-SA 2.0)