O tym, że nadmiar gadżetów może być niebezpieczny, przekonała się grupa turystów z Niemiec. Ich supernowoczesny autokar jadący w stronę Kaliningradu ściągnął... piorun kulisty - donosi Ria Novosti.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 8 sierpnia. 19 niemieckich turystów zmierzało właśnie nowiutką setrą na wycieczkę do Kaliningradu.
- Autokar był nowy, dopiero co zakupiony, naszpikowany elektroniką. Niedalaleko, 30 kilometrów od wjazdu do miasta, piorun kulisty uderzył w antenę na dachu, a potem rozprzestrzenił się na cały pojazd - relacjonuje Tamara Taropova, szefowa regionalnego związku turystycznego.
Dalsza jazda była niemożliwa. Oprócz elektroniki, zostały uszkodzone trzy koła. Na szczęście autobus jest ciągle na gwarancji i ma być przetransportowany z powrotem do Niemiec, gdzie zostanie naprawiony. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, bo szyby w autokarze były pozamykane z powodu deszczu i burzy.
Rzadki, niezbadany piorun
Piorun kulisty jest wyjątkowo rzadkim zjawiskiem meteorologicznym. Zwykle opisywany jest jako świecąca i poruszająca się kula, o promieniu od kilku do kilkudziesięciu centymetrów. Może być biały, żółty lub bladoniebieski. Czasem wydaje odgłos podobny do syczenia. Naukowcy nie są zgodni co do jego faktycznej istoty.
Autor: mm/ms / Źródło: Ria Novosti