- Para młodych Rosjan, którą ostatni raz widziano jeszcze w starym roku, przed próbą zdobycia szczytu Mont Blanc, najprawdopodobniej nie żyje - poinformowały fancuskie służby ratunkowe. Zaginięcie alpinistów ich rodzina zgłosiła dopiero 7 stycznia.
Zaginięcie zgłoszono 7 stycznia - zmartwiona rodzina Tatiany i Michaiła Zacharowów poinformowała francuską policję, że młodzi Rosjanie nie wrócili do kraju zgodnie z planowaną datą powrotu. Para wybrała się w Alpy, by zdobyć szczyt Mont Blanc.
Widziano ich w 2011 roku
Zaalarmowane policja i francuskie służby ratunkowe zdołały ustalić, że ostatni raz zaginionych wspinaczy widziano 29 grudnia 2011 r. na wysokości 1800 m n.p.m. Pogoda była wówczas niesprzyjąjąca dla alpinistów. Rosjanie mieli obozować na początku standardowej drogi wiodącej na szczyt najwyższej góry Europy.
Dodatkowo okazało się, że trzy dni wcześniej Tatiana i Michaił Zacharow zostali poinformowani przez służby porządkowe, że warunki do wspinaczki są niekorzystne. - Stanowczo odradzaliśmy im zdobywanie szczytu właśnie wtedy - powiedział Emmanuel Vegas z francuskiej policji.
Ostatni sygnał - 30 grudnia
Poszukiwania trwały cztery dni. Użyto helikoptera, ustalono też, że telefon komórkowy, który posiadali zaginieni wspinacze, przestał odpowiadać już 30 grudnia. Tego dnia francuskie służby meteorologiczne informowały o śnieżycy także w rejonie Mont Blanc.
W 36 godzin spadło wówczas ponad 100 cm śniegu.
Autor: ar/rs / Źródło: ENEX