Nieznane dotąd plemię Indian zamieszkujące obszar dzisiejszego Peru zostało zmuszone do przesiedlenia i przekroczyło granicę z Brazylią. Na ich ślady trafili rdzenni mieszkańcy plemienia Ashaninka. Do spotkania ludów doszło 27 czerwca. Kolejne zostało udokumentowane przez Narodową Organizację Indian w Brazyli (FUNAI).
Według ekspertów, plemię, które wyłoniło się 27 czerwca z deszczowych lasów Amazonii, posługuje się językiem należącym do grupy Panoan, rodziny języków używanych w Peru, zachodniej Brazylii i Boliwii. Do migracji zostali prawdopodobnie zmuszeni przez działalność przestępczą związaną z przemytem narkotyków na dzikich, trudno dostępnych terenach.
- Coś poważnego musiało się stać - powiedział na spotkaniu z Survival International (organizacja w obronie praw i ludów) pracownik z organizacji FUNAI - José Carlos Meirelles. - To nie jest normalne, że tak duża, nieznana grupa zamieszkująca stale jeden teren zaczęła migrować i nawiązała kontakt z inną grupą. To zupełnie nowa i niepokojąca sytuacja - dodał.
Spotkanie plemion
Jak podaje organizacja, członkowie plemienia przekroczyli granicę z Brazylią i napotkali na swojej drodze rdzenną grupę Ashaninka, zamieszkującą właśnie teren przygraniczny. Zaniepokojeni sytuacją członkowie Ashanika poinformowali organizację FUNAI o wkroczeniu obcego ludu. Obawiają się m.in. rozniesienia chorób.
Drugie spotkanie, do którego doszło 30 czerwca zostało już udokumentowane. Na filmie widać, jak siedem odzianych w przepaski osób, posiadających łuki i strzały wychodzi z lasów deszczowych Amazonii. Plemię Ashaninka wręcza im banany. Nieznana grupa Indian bierze owoce i wycofuje się.
Niezwykłe spotkania
Według urzędników, w brazylijskiej Amazonii żyje co najmniej 70 odizolowanych plemion. Kilka innych jest rozproszonych po pozostałych częściach dorzecza Amazonki. Wiele z tych grup nie nawiązało kontaktu z obcymi. FUNAI od 18 lat nie miało okazji spotkać nowego nieznanego plemienia. Ostatni taki kontakt miał miejsce w październiku 1996 roku, kiedy mała grupa Indian Korubo spotkała się z urzędnikami FUNAI.
Autor: PW/map / Źródło: ENEX, The Guardian, Survival International
Źródło zdjęcia głównego: ENEX