U naszych zachodnich sąsiadów spadł pierwszy śnieg. Swoim zasięgiem objął znaczną część kraju. Odnotowano do 30 cm białego puchu.
Opady śniegu pojawiły się już w nocy z wtorku na środę. Przyniósł je chłodny front znad Szwajcarii. Suma opadów wyniosła od 15 cm na nizinach do 30 cm w górach.
- Ponieważ gleby nie są zamrożone, śnieg pozostanie tylko na zacienionych stokach. Gdzie indziej się roztopi - mówi Kornelia Urban z Deutscher Wetterdienst (DWD), rządowego biura meteorologicznego.
Biało zrobiło się przede wszystkim w Turyngii, Saksonii, Górnej Frankonii, Nadrenii Północnej-Westfalii i Bawarii.
Mróz przycisnął
Temperatura w wielu miejscach spadła poniżej zera.
- W centrum kraju najniższa wartość wyniosła -4 st. C - poinformowali meteorolodzy z DWD.
W Górnej Frankonii na mokrych od śniegu drogach doszło do trzech wypadków i opóźnień w ruchu. Drogi oblodziły się także w Bawarii, ale obyło się bez poważnych incydentów.
Niemcy byli zaskoczeni opadami śniegu - rok temu o tej porze termometry pokazywały 22 st. C.
Będzie jazda
Z wczesnej zimy cieszą się przede wszystkim dzieci.
- To super sprawa dla moich wnuków. Chcą po szkole iść na sanki i już planują, na której górze najlepiej będą się ślizgać - mówi Uwe Gunia, mieszkaniec miejscowości Glashuetten, leżącej na północny zachód od Frankfurtu nad Menem.
Autor: mar/map / Źródło: Reuters TV