Ślimaki stanowią śmiertelne zagrożenie dla domowych zwierząt. Niewielkie mięczaki są nosicielami pasożyta, który może dostać się do przewodu pokarmowego naszego pupila i zabijać go od środka.
Naukowcy z University of Exeter zbadali ostatnio problem ślimaków. Okazało się, że te - zdawałoby się - nieruchawe zwierzęta mogą poruszać się w stosunkowo szybkim tempie: ponad 1 metr na godzinę.
Badacze dowiedli tego poprzez umieszczenie na nich specjalnych diod, umożliwijących monitorowanie ich ruchów przez całą dobę.
Niebezpieczeństwo w trawie
Ślimaki są na tyle szybkie, że potrafią podczas jednej nocy przemierzyć cały średniej wielkości ogród. Takie prędkości to nie lada problem, bowiem, jak mówią naukowcy: "ślimaki nie tylko niszczą sałatę w ogrodzie, ale także są nosicielami niebezpiecznych pasożytów, które mogą zabić psa". Niebezpiecznym pasożytem jest Angiostrongylus vasorum, który może dostać się do układu pokarmowego naszych czworonożnych przyjaciół i zabijać je od środka.
- To jest poważny problem i wszyscy musimy zwrócić uwagę na interakcje między psami i tym rodzajem mięczaków - powiedział dr Hodgson
A co zrobić, żeby ochronić swoje zwierzę? Naukowcy proponują, żeby regularnie sprawdzać zakamarki swoich ogrodów i - jak to ujęli - "po prostu eliminować zagrożenie".
Autor: kt/mj / Źródło: BBC