Zdarza się, że na Morzu Śródziemnym formują się cyklony. Na zdjęciach satelitarnych kształtem przypominają huragany. Niosą ze sobą ulewny deszcz. W historii przyczyniały się do śmierci wielu osób.
W południowej części Morza Śródziemnego uformował się cyklon. Takie zjawisko potocznie nazywane jest "medikanem". Słowo to nie istnieje w języku polskim i nie ma swojego odpowiednika. Jest to skrót, który powstał z połączenia angielskich wyrazów: mediterranean tropical-like cyclone, co w dosłownym tłumaczeniu znaczy śródziemnomorski cyklon niby-tropikalny.
Niezwykłe cyklony na Morzu Śródziemnym
"Medikany" to głębokie niże, które przeważnie tworzą się nad Morzem Jońskim i Balearami. Przynoszą wichury i ulewy. Wiatr może wiać w nich ze średnią prędkością do 144 kilometrów na godzinę. Powstają w wyniku napływu arktycznego powietrza na nagrzane wody morskie. Tworzy się wtedy bezchmurne i bezwietrzne oko, które widać na przykładzie huraganów atlantyckich. Tego typu zjawisko w regionie Morza Śródziemnego zdarza się nawet raz lub dwa razy do roku.
W odróżnieniu od cyklonu tropikalnego "medikan" może tworzyć się przy temperaturze wody poniżej 26 stopni Celsjusza (czyli od 15-26 st. C). Takie zjawiska formują się zwykle w okresie od września do stycznia. Szacuje się, że mogą maksymalnie osiągnąć siłę równą huraganowi kategorii pierwszej w pięciostopniowej rosnącej skali Saffira-Simpsona. Utrzymują się od 12 godzin do pięciu dni.
Fazy tworzenia się "medikanu"
"Medikany" mogą pokonać odległość od 700 do 3000 kilometrów. Oko cyklonu średnio formuje się w ciągu 72 godzin. Siła i rozmiar śródziemnomorskich cyklonów jest ograniczona przez zamknięte środowisko Morza Śródziemnego, największe mogą jednak osiągnąć szerokość 300 kilometrów.
Wyróżnia się trzy fazy życia "medikanu":
- faza przed powstaniem oka - okres silnej konwekcji, formowania się oka cyklonu;
- faza oka - na zdjęciu satelitarnym widać oko cyklonu, "medikan" jest symetryczny, żywiołowi towarzyszą ulewne deszcze i silny wiatr;
- faza wędrowna - ostatni faza, która charakteryzuje się powolnym przemieszczaniem cyklonu, mniejszymi opadami deszczu, ale najsilniejszym wiatrem.
Historia "medikanów"
Chociaż śródziemnomorskie cyklony raczej nie zagrażają ludziom, to w historii zdarzały się takie, które były niezwykle niebezpieczne. Jednym z takich przypadków był "medikan" powstały we wrześniu 1969 roku. Uformował się nad południowo-wschodnią częścią Malty. Na wyspę spadły wówczas 123 litry deszczu na metr kwadratowy. Powstały bardzo gwałtowne powodzie. Skutki tego śródziemnomorskiego cyklonu odczuli również mieszkańcy Turcji i Algierii. Zginęło 600 osób, a ponad 250 tysięcy straciło dach nad głową.
Kolejny silny śródziemnomorski cyklon - Celeno - uformował się w styczniu 1995 roku. Wiatr wiał wtedy ze średnią prędkością 135 kilometrów na godzinę. Kiedy Celeno dotarł do wybrzeża Libii, gwałtownie osłabł.
Rok później nad basenem Morza Śródziemnego powstały aż trzy cyklony. Pierwszy utworzył się we wrześniu. Przyniósł do Walencji i wschodnich regionów Hiszpanii intensywne opady i sześć trąb powietrznych na Balearach. Kolejne dwa powstały w październiku. Jeden spowodował poważne powodzie na Sycylii, a drugi - nieoficjalnie nazwany Kornelią - zniszczył znaczną część Wysp Liparyjskich.
Po kilkuletniej przerwie następny "medikan" uformował się w 2006 roku u wybrzeża Włoch.
Pierwszym odnotowanym oficjalnie przez Amerykańską Rządową Agencję do spraw Oceanów i Atmosfery (NOAA) był jednak "Rolf", który uformował się w listopadzie 2011 roku.
W listopadzie 2014 roku niedaleko Dżuzur Karkana, grupy dziewięciu wysp położonych w zatoce Mała Syrta u wybrzeży Libii, uformował się "medikan" Qendresa. Ciśnienie w środku oka wynosiło 987 hektopaskali. Żywioł uderzył w Maltę z prędkością 100-150 kilometrów na godzinę. Na wyspie zapanował chaos. Drogi zamieniły się w rwące potoki. We Włoszech utonęły trzy osoby.
Także w ubiegłym roku, 11 listopada, nad Morzem Śródziemnym utworzył się cyklon nazwany Numa. Przyniósł ze sobą ulewne deszcze do Grecji i części Półwyspu Bałkańskiego. Wiele domów i samochodów zostało zalanych, strażacy musieli wielokrotnie interweniować. W Grecji zginęło co najmniej 21 osób.
Autor: anw/aw,map / Źródło: severe-weather.eu
Źródło zdjęcia głównego: NASA