Amerykańskiej Agencji Badań Kosmicznych brakuje ponad pół tysiąca kosmicznych próbek, m.in. księżycowego gruntu, które na Ziemię przywieźli astronauci misji Apollo.
Z opublikowanego przez NASA audytu wynika, że agencja nie ma wystarczającej kontroli nad wypożyczaniem kamieni księżycowych i innych eksponatów naukowych. Zdaniem Paula K. Martina, generalnego inspektora agencji, istnieje ryzyko, że zagubione unikalne zasoby mogą zostać bezpowrotnie utracone.
Pożyczone - zagubione
NASA traci zdobyte podczas różnych misji kosmicznych materiały od czasu pierwszej, załogowej misji na Księżyc. Paul K. Martin poinformował, że w latach 1970-2010 NASA straciła 516 wypożyczonych wcześniej różnym ośrodkom naukowym i muzeom próbek, wśród których są np. fragmenty meteorytów. Najprawdopodobniej zostały zgubione lub skradzione.
Komentatorzy zwracają uwagę, że "w obiegu" jest 26 tys. różnego rodzaju kosmicznych skarbów.
Wirtualne skarby
W raporcie stwierdzono również, że mieszczące się w Houston biuro ds. kosmicznych eksponatów posiada w swojej elektronicznej bazie setki próbek, których faktycznie nie ma. W kilkunastu przypadkach okazało się, że naukowcy, którzy wypożyczyli cenne materiały, po prostu przepadli - nie można było się z nimi skontaktować.
Rzecznik prasowy NASA Dwayne Brown powiedział w oświadczeniu, że agencja jest zobowiązana do ochrony należących do Ameryki eksponatów związanych z badaniem przestrzeni kosmicznej i udostępniania ich naukowcom i całemu społeczeństwu.
Będą zmiany
Raport podkreśla konieczność wprowadzenia bardziej rygorystycznych zasad wydawania kosmicznych próbek, i bardziej skrupulatnych procedur przechowywania tych zapasów.
Kosmos na Ziemi
W ciągu sześciu lądowań na Księżycu, astronauci przywieźli na Ziemię prawie 400 kg próbek gruntu. Biuro w Houston, które zajmuje się kosmicznymi próbkami, ma w swojej kolekcji 140 tys. próbek księżycowego gruntu, 18 tys. fragmentów meteorytów, około 5 tys. preparatów wiatru słonecznego, ogonów komet i kosmicznego kurzu.
Autor: ls / Źródło: space.com