W jaki sposób Contractor chce drukować jedzenie? Cała idea opiera się na założeniu, że każdą substancję organiczną da się sproszkować. Następnie powstałe w ten sposób proszki można umieścić w specjalnych kartridżach. W każdym z nich może znajdować się kilka rodzajów proszku, które następnie są mieszane i po dodaniu wody lub tłuszczu mogą zostać wystrzelone z dyszy drukarki. Zależnie od tego jakie danie chcemy otrzymać, proszki są mieszane w różnych proporcjach.
Termin przydatności do spożycia każdego kartridża ma wynosić 30 lat, dzięki czemu można byłoby je zabrać w długą kosmiczną podróż.
Wydrukował czekoladę
Na razie Contractor za pomocą takich kartridżów wydrukował czekoladę. Potrafi nią już nawet pokryć wafelek.
Teraz przed inżynierem kolejne wyzwanie - drukowanie pizzy. Jak pisze portal Quartz, drukarka do pizzy wydrukuje najpierw warstwę ciasta, które zostanie upieczone w momencie drukowania. Potem wymiesza sproszkowanego pomidora z wodą i powstanie sos. Zamiast składników na wierzchu położona zostanie na razie nieokreślona warstwa proteinowa.
Contractor korzysta z już istniejącej drukarki 3D RepRep Mendel, którą modyfikuje.
NASA wierzy, że drukarki jedzenia mogłyby posłużyć astronautom w czasie kosmicznych podróży, z kolei wynalazca ma nadzieję, że jego pomysł pozwoli rozwiązać problem marnotrawienia żywności.
Autor: pk//bgr / Źródło: Quartz.com, TheVerge.com
Źródło zdjęcia głównego: Anjan Contractor