Najgorętszy Cypr, ale Polska była niewiele chłodniejsza

Mocno wiało
Mocno wiało
We wtorek termometry w Polsce wskazały nawet 23 stopnie Celsjusza - zaledwie pięć stopni mniej niż w najcieplejszych miejscach w całej Europie. Odczucie ciepła mógł jednak zakłócać silny wiatr. Maksymalne odnotowane porywy osiągnęły prędkość 155 kilometrów na godzinę.

Wtorek był naprawdę ciepłym dniem - w większości kraju temperatura maksymalna dochodziła do 20 stopni Celsjusza. Najwyższą wskazały termometry w Przemyślu i w Rzeszowie. W najcieplejszym momencie dnia odnotowaliśmy tam 23 stopnie.

To zaledwie o pięć stopni mniej niż w najcieplejszych miastach w całej Europie. W mieście Cernavoda w Rumunii oraz w cypryjskiej Larnace temperatura wzrosła do 28 stopni.

Tymczasem poranek miejscami był chłodny, a nawet zimny. W Elblągu temperatura spadła do dwóch stopni Celsjusza.

Temperatura maksymalna 30 października (wetteronline.de)
Temperatura maksymalna 30 października (wetteronline.de)
Źródło: wetteronline.de

Silny wiatr w wielu regionach

W większości Polski wiał jednak dość silny i silny, porywisty wiatr. W Tatrach szaleje wiatr halny. To właśnie tam, a konkretnie na Kasprowym Wierchu, odnotowano najsilniejsze porywy - 155 kilometrów na godzinę. W Zakopanem prędkość porywów doszła do 80 km/h.

Mocno wiało również na pogórzach: w Kłodzku - do 108 km/h, w Jeleniej Górze do 76 km/h, a w Bielsku-Białej do 94 km/h.

Silne porywy odnotowano też na nizinach. Na Śląsku zarejestrowano podmuchy do 68 km/h, a nad morzem dochodziły do 72 km/h.

Silny wiatr będzie dokuczał jeszcze w środę. Później czeka nas spokojniejsza i wciąż ciepła aura. Zobacz prognozę pogody na pięć dni.

Autor: ao/map / Źródło: tvnmeteo.pl

Czytaj także: