Najnowsze badania opublikowane na łamach "Bulletin of the American Meteorological Society", dotyczące najbardziej ekstremalnych wartości temperatury na Ziemi wykazały, że najgorętszymi miejscami są irańska pustynia Daszt-e Lut i pustynia Sonora w Ameryce Północnej.
Według danych satelitarnych w wysokiej rozdzielczości z ostatnich dwóch dekad wynika, że w tych dwóch regionach temperatura dochodzi nawet do ponad 80 stopni Celsjusza.
Rekordowo wysoka temperatura
Zdaniem naukowców, pustynia Daszt-e Lut zajmuje pierwsze miejsce pod względem najwyższej temperatury, jaką zarejestrowano na powierzchni Ziemi. W latach 2002-2019 ten "skrawek" piasku regularnie osiągał skrajne wartości, prawdopodobnie dlatego, że położony jest między pasmem gór, które zatrzymują gorące powietrze nad wydmami, zwłaszcza w części pokrytej czarną, wulkaniczną skałą.
Naukowcy (Yunxia Zhao, Hamid Norouzi, Marzi Azarderakhsh, Amir AghaKouchak) wykorzystali 18-letnie dane pozyskane z najnowszej wersji spektroradiometru MODIS, które dotyczyły temperatury powierzchni Ziemi. Wynikało z nich, że najwyższą temperaturę wynoszącą 80,8 st. C zarejestrowano na pustyni Daszt-e Lut w Iranie i na pustyni Sonora w Meksyku. Ponadto wartość ta jest ponad dziesięć stopni wyższa od poprzedniego globalnego rekordu - 70,7 st. C, odnotowanego w 2005 r. Odkrycie to potwierdzają wyniki poprzedniego badania opublikowanego w 2011 r. na łamach "Bulletin of the American Meteorological Society", które wykazało, że jest to najbardziej gorący region.
Na pustyni Sonora, która wyznacza granicę Stanów Zjednoczonych i Meksyku, możliwe są podobne wartości temperatury, choć nie tak częste, jak na pustyni Daszt-e Lut.
La Niña, zmiany klimatyczne. Potrzebne kolejne badania
Zdaniem badaczy, zmiany klimatyczne wpłynęły na ekstremalną temperaturę i miejsca, w których jest ona osiągana. Najgorętsze dni zarejestrowane przez satelity miały miejsce w ostatnich latach, zwłaszcza podczas La Niñy. Zjawisko to występuje wtedy, gdy temperatura powierzchni Oceanu Spokojnego w okolicach równika, zwłaszcza u wybrzeży Ameryki Południowej, jest niższa od przeciętnej. Przyczynia się do tego wzmożona aktywność pasatów - wiatrów stałych - w tej części świata. Wydobywają one chłodne wody głębinowe na powierzchnię oceanu.
"Chociaż zachowanie atmosfery w odpowiedzi na antropogeniczne emisje gazów cieplarnianych jest dobrze zbadane, reakcja powierzchni Ziemi na różne ścieżki emisji nie jest" - piszą autorzy. "Mamy nadzieję, że przyszłe badania w tym kierunku mogą rzucić światło nie tylko na to, jak skrajności zmieniły się w przeszłości, ale także na to, jak prawdopodobnie wpłyną one na naszą planetę w przyszłości" - dodali.
Oprócz znalezienia najgorętszego miejsca na Ziemi nowa analiza pozwoliła również zidentyfikować najzimniejsze miejsce. Antarktyda z łatwością zdobyła ten rekord, osiągając temperaturę wynoszącą -110,9 st. C.
Autor: anw/dd / Źródło: Sciencealert
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock