Największe szkody odnotowali mieszkańcy osiedla przyczep kempingowych w Hobe Sound, gdzie silny wiatr pozrywał dachy z zamieszkiwanych przez nich przyczep kempingowych i doprowadził do zerwania linii energetycznych.
- Nagle rozległ się potężny huk, dom się zatrząsł i zgasły światła - relacjonował jeden z mieszkańców.
Nie ma ofiar
Szeryf hrabstwa Martin powiedział przedstawicielom lokalnych mediów, zniszczonych zostało 30 przyczep, na szczęście jak dotąd nie ma doniesień o ofiarach.
Meteorolodzy analizują teraz dane, by sprawdzić czy rzeczywiście wieczorem pojawiło się tornado, czy była to potężna wichura.
Autor: kt/map / Źródło: Reuters TV