Nad Atlantykiem rodzi się kolejny cyklon tropikalny. - Modele wskazują na to, że w drugiej części tygodnia będziemy mieli dobrze rozwiniętą burzę tropikalną - informują meteorolodzy z serwisu AccuWeather. Aktualnie system zyskuje na sile i przesuwa się w kierunku Ameryki Środkowej.
Naukowcy z serwisu meteorologicznego AccuWeather informują, że na Atlantyku pojawiła się depresja tropikalna, która wkrótce może przerodzić się w tropikalną burzę. Obszar niskiego ciśnienia narodził się na zachód od Wysp Zielonego Przylądka i pogłębia się wraz z wędrówką na zachód.
Co sprzyja powstaniu burzy?
Jak podkreślają eksperci, jeśli ten system obniżonego ciśnienia powstał nad chłodniejszymi wodami oceanu, w dość suchej masie powietrza, to sunąc w kierunku Wysp Nawietrznych po coraz cieplejszych wodach będzie się umacniał. Istnieje jeszcze jeden czynnik, który sprzyja powstaniu burzy tropikalnej - niskie uskoki wiatru. W efekcie ryzyko tego, że cyklon zostanie rozerwany przez wiatr w wyższej atmosferze, znacznie spada.
- Jeśli proces umacniania tego systemu będzie kontynuowany, to za 36-48 godzin może on stać się burzą tropikalną - przyznał Dann Kottlowski, meteorolog z AccuWeather.
Pył znad Sahary może spowolnić pogłębianie depresji tropikalnej
Dodał przy tym, że istnieje jeden ważny czynnik, który może zahamować pogłębianie się tej depresji tropikalnej - pył z Sahary, który może skutecznie "wyciągnąć" z niej wilgoć. Oznacza to, ze cały system, jaki kieruje się do Wysp Nawietrznych może zwolnić lub nie pogłębiać się.
- Modele wskazują jednak, że w drugiej części tygodnia będziemy mieli dobre rozwiniętą burzę tropikalną - dodał Kottlowski. Jeśli dojdzie do rozwoju cyklonu, to najprawdopodobniej zostanie nadana mu nazwa "Bertha".
Tegoroczny stosunkowo spokojny sezon na Atlantyku nie jest rzadkością. Mimo że rozpoczął się 1 czerwca, to najbardziej aktywny okres zaczyna się po połowie sierpnia.
Autor: kt//kdj / Źródło: AccuWeather