Od kilku lat z powodzeniem z samego środka Pacyfiku lecą w kosmos satelity. Wystrzeliwuje je prywatna firma Sea Launch z platformy Oceaniczna Odyseja. Start najnowszego francuskiego satelity komunikacyjnego już 3 grudnia.
Satelity wynosi w przestrzeń kosmiczną ukraińska rakieta Zenit-3SL. O Sea Launch wie mało kto spoza branży. Jej działalność skoncentrowana jest głównie na równikowych wodach Pacyfiku, z dala od lądu i szlaków morskich. Skąd taka lokalizacja? Z oszczędności kosztów i czasu. Umiejscowienie na równiku ma wiele zalet w porównaniu do konwencjonalnych naziemnych stanowisk startowych.
Co potrafi morski starter?
Na równiku prędkość obrotowa Ziemi jest największa, co daje rakietom z niego startującym dodatkowe przyspieszenie, redukując tym samym koszty paliwa. Ponadto na równiku nie ma potrzeby przeprowadzania manewrów orbitalnych do osiągnięcia orbity ookołorównikowej, co umożliwia wyniesienie większego nawet o 20 proc. ładunku.
Na korzyść oceanicznych platform startowych przemawia też fakt, że otoczenie wody zmniejsza niemal do zera ryzyko upadku rakiety na tereny zamieszkane. Nie ma tam też konfliktu z torami lotów innych rakiet czy ruchem lotniczym oraz morskim. Dodatkowo pogoda jest prawie zawsze w 100 proc. korzystna do przeprowadzania operacji.
Dwa statki, 30 startów, 300 pracowników
Wynoszenie satelity na orbitę odbywa się na dwóch jednostkach, na których łącznie pracuje ponad 300 osób. Pierwszy to platforma o nazwie "Odyseja", na której znajduje się rakieta nośna z umiejscowionym na niej satelitą. Drugi to statek dowodzenia, z którego przeprowadzane są operacje wynoszenia satelitów na orbitę. Do tej pory od 1999 r. odbyło się już 30 startów rakiet nośnych z oceanu, z czego trzy były nieudane.
W poniedziałek 3 grudnia Sea Launch wyniesie na orbitę francuskiego satelitę komunikacyjnego EUTELSAT-70B, który zastąpi dotychczasowego EUTELSAT-70A. Będzie zapewniać szerokopasmowy dostęp do Internetu i służyć wymianie informacji między Europą, Afryką, i Południowo-Wschodnią Azją.
Międzynarodowa spółka
Sea Launch jest spółką utworzoną w 1995 przez cztery firmy z czterech różnych krajów: Stanów Zjednoczonych, Rosji, Ukrainy i Norwegii, zarządzaną dawniej przez Boeinga. Wznowiła swoją działalność w zeszłym roku po 30 miesięcznej przerwie po problemach prawnych, wykupieniu udziałów Boeinga przez rosyjską firmę Russia's Energia i przeniesieniu siedziby z Kalifornii do Szwajcarii.
Autor: mm/mj / Źródło: TVN Meteo