Mamy w Polsce "bilans wody porównywalny z Egiptem"

[object Object]
Rolnicy zmagają się z suszą - zapowiedź materiałuCzarno na Białym, TVN24
wideo 2/15

Są miejsca w Polsce, gdzie opady deszczu w kwietniu były nawet kilkanaście razy mniejsze od średniej dla tego miesiąca. Brak opadów może przyczynić się do nieurodzaju, który będzie oznaczał wzrost cen żywności. Materiał programu "Czarno na Białym".

Wysuszone lasy, pożary czy burze piaskowe to nie wszystko, z czym przyszło mierzyć się Polakom w ostatnim czasie. Jeśli już coś zakwitło, to chwyciły przymrozki i spadł śnieg. Najbardziej spektakularne i natychmiastowe skutki wiosennych zawirowań pogodowych można było zaobserwować w lasach. Ale na polach najgorsze dopiero przed nami.

W ostatnich dniach reporter TVN24 Łukasz Karusta odwiedził kilka gospodarstw w miejscowościach: Rzecznica, Czajki, Piętkowo i Izdebno Kościelne położonych w środkowej i północnej Polsce.

W Czajkach na północy Mazowsza reporter sprawdził obecną sytuację w gospodarstwie Tomasza Witkowskiego.

- Mogłoby popadać naprawdę, ale nie mam na to wpływu - mówił Witkowski.

Od kilkunastu lat uprawia zboża, rzepak, kukurydzę i buraki. Jednak tak suchej wiosny nie pamięta.

- Ostatni deszcz padał 15 marca - dodał gospodarz.

W tym roku problem suszy pojawił się wyjątkowo wcześnie, a każdy dzień bez deszczu to konkretne straty finansowe.

- To jest poważny problem. Gospodarstwo dzierżawię od wielu lat, ale kupiłem je kilka lat temu i co roku muszę przeznaczać dosyć dużą kwotę na to, żebym mógł je spłacić. Po prostu muszę spłacić ratę kredytu. Jeżeli nie urodzi mi się, nie będę miał czego zebrać, nie będę miał czego sprzedać, nie będę miał pieniędzy na spłatę. Także dla mnie to ma duże znaczenie - wspominał rolnik.

Kluczowe będą najbliższe dni. Jeśli maj okaże się deszczowy, sporo uda się uratować. Problem w tym, że w prognozach większych opadów deszczu nie widać.

- Zobaczymy, jak długo to potrwa. Jeśli przeciągnie się jeszcze drugie tyle, to nie będzie zboża w ogóle, niestety - ocenił Witkowski.

- Ja mam już prawie 60 lat. Kiedyś to były deszcze. A teraz nic nie ma, uschnie. I ceny będą droższe. Na tych krzakach już kwiaty powinny być. A co mam? Nic nie mam. Niech pan zobaczy. No pustynia... - powiedział reporterowi TVN 24 jeden z rolników.

W ubiegłym roku susza była najdotkliwsza od lat, ale przyszła dopiero w lipcu. Kosztowała skarb państwa ponad dwa miliardy złotych. Tyle wypłacono rolnikom odszkodowań. W tym roku o stratach możemy mówić już w kwietniu. Mimo to Ministerstwo Rolnictwa nie chce rozmawiać o rozmiarach suszy. Nie odpowiedziało również na pytania reporterów i odesłało do komunikatu zamieszczonego na stronie resortu.

"Generalnie mamy sytuację trudną, ale może się ona jeszcze radykalnie zmienić".

"W ubiegłym roku udzieliliśmy rekordowej pomocy, ale jeżeli zajdzie taka konieczność, to w tym roku też to zrobimy".

- Susza w tym roku przyszła znacznie wcześniej niż w ubiegłym. Jest głębsza - mówił prof. Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Dodał, że sytuacja musi budzić niepokój, zarówno producentów, jak i konsumentów, bo jeżeli będzie nieurodzaj, to ceny na pewno wzrosną.

Kowalski obserwuje i bada, jak na przestrzeni lat zmienia się klimat i jak wpływa to na rolnictwo. Podkreśla, że w Polsce kurczą się zapasy wody. - Bilans wody porównywalny z Egiptem - wskazał.

Zdaniem profesora przyczyną suchej ziemi na polach jest nie tylko pogoda, ale też wieloletnie zaniedbania w magazynowaniu wody. Zwraca on uwagę na możliwość magazynowania wody, kiedy jest jej nadmiar i wykorzystanie jej dopiero w czasie suszy. Jednak takie działania w Polsce nie są popularne. - Robi się mało i za mało - ocenił Kowalski.

Etapy rozwoju suszy (Małgorzata Latos/PAP)Małgorzata Latos/PAP

Sytuacja na Pomorzu

W weekend na Pomorzu nieco popadało, ale sytuacja wcale się nie poprawiła.

- Mieliśmy przemoczoną ziemię przez weekend na poziomie 3-4 centymetrów, dzisiaj słońce i wiatr - skarżył się Rafał Mładanowicz, prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż i właściciel 165-hektarowego gospodarstwa w Rzecznicy.

- Dla większości osób, które nie zajmują się produkcją rolną, wygląda ładnie, tym bardziej z profilu. Jest zielone, jest w miarę wysokie, czyli można by zapytać, czemu ja narzekam. Natomiast zapraszam głębiej - mówił Mładanowicz. - Tak wygląda roślina w chwili obecnej, czyli z jednego ziarniaka mieliśmy miesiąc temu pięć, sześć pędów. Dzisiaj te pędy są zaschnięte. Obumarłe - pokazał prezes.

Jest świadom trudnej sytuacji i chce jej przeciwdziałać. Próbował się ubezpieczyć od suszy, jednak wszystkie firmy mu odmówiły.

- Mam ubezpieczone uprawy na wszystkie ryzyka, poza suszą. Czyli mam od przymrozków, od wymarznięcia, od gradu, od deszczu nawalnego, od huraganu i od ognia. Natomiast od suszy nikt mi już nie ubezpieczy - wyznał rozmówca.

- Zjawisko suszy jest dość powszechne. W związku z tym to jest trochę tak, jakbyśmy chcieli ubezpieczyć samochód, który już jest rozbity - tłumaczył Damian Ziąber z Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń.

Powszechny Zakład Ubezpieczeń sprzedawał ubezpieczenie od suszy tylko do końca kwietnia. Podobnie cztery inne firmy. W tej chwili żadna nie sprzedaje już polis przed suszą.

- W przyrodzie po 30 kwietnia - czy w ogóle gdzieś na wiosnę, w maju, czerwcu - ryzyko suszy jest bardzo wysokie. W związku z tym trudno spodziewać się, żeby zostało ubezpieczone zdarzenie, które jest niemal pewne - zaznaczył Ziąber.

- To jest tak, jak z samochodem. Jeden może dostać składkę X, drugi może dostać składkę 3X. Tak jak różny jest samochód i różny jest kierowca, tak samo różne są miejsca, w których położona jest dana nieruchomość, na której mają być ubezpieczone uprawy. Tak samo różny jest rodzaj gleby. Tak samo różna jest wycena tego, co będzie tam uprawiane. Więc to wszystko determinuje nam wysokość składki - tłumaczył Ziąber.

Przed suszą rolnicy nie ubezpieczają się też z innego powodu.

- Takie ubezpieczenie kosztowałoby około 30-35 procent przychodu z tego pola, dlatego się nie ubezpieczam, chociaż bardzo bym chciał - mówił Tomasz Witkowski, rolnik z Czajek.

Jeszcze kilkanaście dni temu najgorsza sytuacja była na Kujawach i w Wielkopolsce. Teraz wskazuje się na północ Mazowsza i Podlasie.

- To gołym okiem widać, nie trzeba być jakimś wybitnym fachowcem. Widać, że to siedzi biedne i chce pić - mówił Tomasz Śmietało, rolnik z Pietkowa na Podlasiu.

Śmietało uprawia głównie zboże i już teraz jest przekonany, że w tym roku będzie bardzo źle.

- Na pewno nie będzie takiego plonu, jaki powinien być. To zboże już się nie rozkrzewiło - dodał rolnik.

Sztucznie nawadniają pola

Jednym z systemów, które stosuje większość rolników, jest sztuczne nawadnianie pól. To najczęściej tak zwane deszczownie.

- To trzeba byłoby nawodnić systemem rurkowym. Czyli kopiemy studnie i rozprowadzamy potem rurki z porami, a woda po prostu przez te pory ciekła i nawadniała pole. Bo zraszaczem kropelkowym przy naszym klimacie i naszych temperaturach to nie zdaje egzaminu - tłumaczy Śmietało.

Systemy nawadniające to najczęściej wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Powrót na Mazowsze do Izdebna Kościelnego

Waldemar Szperalski uprawia w Izdebnie Kościelnym kukurydzę. Jeśli pogoda się nie zmieni, spodziewa się sporych strat.

- Takie burze pustynne... W ten sposób się dzieje teraz u nas, w Polsce. Kiedyś to było nie do pomyślenia. A teraz się wszystko zmienia i takie mamy czasy, jakie mamy - pod każdą jedną praktycznie uprawę. Taki deszczyk majowy w rolnictwie to jest bardzo pożądana rzecz. Ale zobaczymy, jak góra zarządzi. Jak tak zauważam po sąsiedzku, jare w tym roku, jakna dzień dzisiejszy to jest katastrofa - mówił Waldemar Szperalski.

W przypadku zbóż - w razie klęski - nie będzie można nawet ratować się importem, co robiliśmy już między innymi w zeszłym roku w przypadku warzyw.

- Żyta ozimego, głównego surowca do produkcji chleba żytniego, najbardziej chyba popularnego w Polsce, używanego też do mieszanek mąk pszenno-żytnich, nie będziemy mieli skąd zaimportować - mówił Rafał Mładanowicz, prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż.

Ale import, który może być ratunkiem dla konsumentów, rolnikom nie pomoże.

Zmiany są nieuniknione

W miejscowościach, które odwiedził reporter TVN24, opady w kwietniu były nawet kilkanaście razy mniejsze od średniej w tym miesiącu. Najmniej deszczu, bo blisko 1,3 litra na metr kwadratowy spadło w Czajkach, gdzie średnia opadów w kwietniu wynosi 28 litrów na metr kwadratowy. Zarówno w Rzeczenicy, jak i Izdebnie Kościelnym odnotowano w tym samym czasie 3,2 litra deszczu na metr kwadratowy, a w Pietkowie 4,4 litra deszczu na metr kwadratowy, gdzie średnia wynosi 31 litrów na metr kwadratowy. Wszędzie tam rolnicy powtarzają, że już muszą przystosowywać się do zmian klimatu.

- Zwiększyłem areał kukurydzy, żeby się dostosować do zmian pogody, które następują - przyznał rolnik Tomasz Witkowski.

- Już możemy zaobserwować, po wiekach wróciła rejonizacja winorośli do Polski. Nasze tradycyjne owoce czy warzywa mogą wypadać, niektóre odmiany jabłek - tłumaczył prof. Kowalski.

- W tej chwili to brzmi w sposób żartobliwy, takie stwierdzenie, że być może owoce cytrusowe będą w Polsce mogły być produkowane bez osłon. Brzmi śmiesznie, ale jeżeli pójdzie to w tym kierunku - podnoszenie temperatur - nie wykluczam, że trzeba będzie szukać nowych roślin - dodał prof. Kowalski.

- Podobnie będzie z soją. Tak że będziemy uprawiać soję i będzie przynosiła całkiem przyzwoite dochody. Będziemy uprawiać jeszcze inne rośliny, które trzeba będzie uprawiać, żeby można było zarobić na uprawie i żeby te rośliny radziły sobie w takich warunkach, jakie nastąpią - zaznaczył jeden z rolników.

Wiosenna susza w Polsce - materiał programu "Czarno na Białym"
Wiosenna susza w Polsce - materiał programu "Czarno na Białym"Czarno na Białym, TVN24

Autor: sc/map / Źródło: Czarno na Białym, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Czarno na Białym, TVN24

Pozostałe wiadomości

W nadchodzących dnia pogoda w Polsce będzie dynamiczna. Pojawią się opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Powieje też porywisty wiatr, który w połączeniu ze śniegiem może powodować powstanie zawiei śnieżnych.

Pogoda na 5 dni. Zimowa aura nie odpuści. Będzie zimno, możliwe zawieje śnieżne

Pogoda na 5 dni. Zimowa aura nie odpuści. Będzie zimno, możliwe zawieje śnieżne

Źródło:
tvnmeteo.pl

Polska jest pod wpływem niżu Quiteria. W 15 województwach obowiązują ostrzeżenia IMGW przed silnym wiatrem. Porywy mogą osiągać prędkość do 85 km/h. Na południu kraju wydano także alarmy dotyczące intensywnych opadów deszczu.

Nadciągają wichury. IMGW wydał kolejne ostrzeżenia

Nadciągają wichury. IMGW wydał kolejne ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niż Quiteria umacnia się nad naszym krajem, przynosząc opady mokrego śniegu i śniegu z deszczem. Miejscami na drogach panują bardzo trudne warunki. W których regionach w nadchodzących godzinach możemy spodziewać się największych opadów? Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Śnieg opanowuje kolejne regiony Polski. Gdzie pada najobficiej?

Śnieg opanowuje kolejne regiony Polski. Gdzie pada najobficiej?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W części Wielkiej Brytanii we wtorek pojawiły się pierwsze w tym sezonie opady śniegu. Doprowadziły do utrudnień w podróżowaniu. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych zamknięto ponad 150 szkół.

Spadł u nich pierwszy śnieg. Zamknięte szkoły, utrudnienia na drogach

Spadł u nich pierwszy śnieg. Zamknięte szkoły, utrudnienia na drogach

Źródło:
Met Office, BBC

W Tatrach spadł śnieg, a wiejący na szczytach silny wiatr tworzy śnieżne zamiecie. Tatrzański Park Narodowy odradza wychodzenia w wyższe partie gór. W związku z niespokojną aurą pod koniec tygodnia może pojawić się zagrożenie lawinowe. Warunki są trudne również w wyższych partiach Beskidów.

Załamanie pogody w Tatrach. Śnieg i lód na szlakach

Załamanie pogody w Tatrach. Śnieg i lód na szlakach

Źródło:
PAP, TPN, GOPR

Tygrys syberyjski zaatakował rolnika w jednej z wiosek na północnym wschodzie Chin. Mężczyzna został ugryziony w rękę. To nie jedyna niebezpieczna sytuacja z udziałem tych zwierząt, do jakiej doszło w tej okolicy. Władze wystosowały ostrzeżenie dla mieszkańców.

Tygrys ugryzł mężczyznę, władze ostrzegają mieszkańców

Tygrys ugryzł mężczyznę, władze ostrzegają mieszkańców

Źródło:
Reuters, Global Times, chinadaily.com

Pogoda na dziś - wtorek 19.11. Dzień zapowiada się z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem oraz mokrego śniegu. Termometry pokażą maksymalnie 10 stopni Celsjusza. Utrudnieniem okaże się wiatr, który w porywach będzie dość silny.

Pogoda na dziś - wtorek, 19.11. Wietrzny dzień z opadami w wielu miejscach

Pogoda na dziś - wtorek, 19.11. Wietrzny dzień z opadami w wielu miejscach

Źródło:
tvnmeteo.pl

Co najmniej osiem osób zginęło w wyniku przejścia tajfunu Man-yi nad Filipinami. W trakcie ubiegłego weekendu żywioł uderzył w ląd dwukrotnie, niosąc potężne ulewy i porywisty wiatr. W wielu regionach rozpoczęło się wielkie sprzątanie i liczenie strat. Lokalne władze zaapelowały o pomoc dla poszkodowanych mieszkańców.

"Nie pozbierali się po poprzednich kataklizmach, kiedy uderzył supertajfun"

"Nie pozbierali się po poprzednich kataklizmach, kiedy uderzył supertajfun"

Źródło:
Reuters

Nagrania samotnego delfina pływającego w Morzu Bałtyckim wprawiły w zdumienie naukowców. Słychać na nich, jak ssak wydaje z siebie tysiące różnych dźwięków. Wśród ekspertów pojawiła się teoria, że z powodu odosobnienia mógł on rozmawiać sam ze sobą. Inni uważają, że była to próba skomunikowania się z innymi delfinami.

Samotny delfin w Bałtyku wydawał z siebie tysiące dźwięków

Samotny delfin w Bałtyku wydawał z siebie tysiące dźwięków

Źródło:
Livescience

Dwie osoby zginęły, a ponad 100 tysięcy mieszkańców zostało poszkodowanych w wyniku przejścia burzy tropikalnej Sara przez Honduras. Wiele miejsc jest odciętych od świata po ulewach. Na najbliższe dni zapowiadane są kolejne opady deszczu.

Takich opadów dawno tu nie było. Nie żyją dwie osoby

Takich opadów dawno tu nie było. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
CNN Espanol, Diario1, EFE

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

Do nietypowego zdarzenia doszło na lotnisku w Ponta Delgada na Azorach. Po pokładzie jednego z samolotów rozpierzchło się ponad 100 chomików. Maszyna przez pięć dni nie mogła wylecieć do stolicy Portugalii.

Ponad 100 chomików uziemiło samolot na Azorach

Ponad 100 chomików uziemiło samolot na Azorach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

Ocean wyrzucił na brzeg w Kalifornii rzadką rybę - przedstawicielkę występującego w głębinach gatunku z rodziny Regalecidae, nazywaną "rybą zagłady". Czemu zawdzięcza reputację "przepowiadacza" naturalnych katastrof?

"Ryba zagłady" znaleziona na brzegu oceanu

"Ryba zagłady" znaleziona na brzegu oceanu

Źródło:
NBC News, CBS News tvn24.pl

Blisko 20 procent przypadków zachorowania na dengę, chorobę przenoszoną przez komary, można przypisać zmianom klimatycznym - wynika z najnowszej analizy naukowców. Jeśli nie zostaną podjęte działania mające powstrzymać globalne ocieplenie, liczba zachorowań przypisana kryzysowi klimatycznemu do 2050 roku może wzrosnąć nawet do 60 procent.

"Denga nadchodzi". Przegrzanie Ziemi tylko pogarsza sytuację

"Denga nadchodzi". Przegrzanie Ziemi tylko pogarsza sytuację

Źródło:
LiveScience, AFP

Nowe Delhi walczy z duszącymi miasto zanieczyszczeniami powietrza. Dają się one we znaki także zwierzętom z lokalnego ogrodu zoologicznego. Aby im ulżyć, władze postanowiły skorzystać z pewnej prostej metody.

Smog w zoo. Trzeba było ruszyć na pomoc zwierzętom

Smog w zoo. Trzeba było ruszyć na pomoc zwierzętom

Źródło:
Reuters, Times of India

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Supertajfun Man-yi przeszedł nad Filipinami. Żywioł uderzył w ląd dwukrotnie, za każdym razem przynosząc niszczycielskie porywy wiatru i obfite opady. Pod wodą znalazły się całe miejscowości. Sytuację pogarsza fakt, że część dotkniętych regionów wciąż nie zakończyła sprzątania po poprzednich burzach.

Dwa uderzenia supertajfunu. "Wiatr był bardzo silny i upiornie wył"

Dwa uderzenia supertajfunu. "Wiatr był bardzo silny i upiornie wył"

Źródło:
Reuters, Rappler, CNN, tvnmeteo.pl

Duży pożar w kalifornijskim hrabstwie Ventura na początku listopada strawił kilka tysięcy hektarów i wiele budynków. O ogromnych stratach mówią rolnicy. Wskutek żywiołu spłonęły miliony pszczół.

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Źródło:
ABC7

Toprowcy w nocy z soboty na niedzielę sprowadzili z Rysów trójkę turystów, którzy schodząc utknęli na tak zwanej Grzędzie na wysokości 2300 metrów nad poziomem morza. Ratownicy ostrzegają, że warunki w wysokich partiach Tatr są trudne, zalega warstwa świeżego śniegu i występują oblodzenia.

Nocna akcja ratunkowa na Rysach

Nocna akcja ratunkowa na Rysach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Naukowcy przedstawili pierwsze szczegółowe wyniki badań próbek z niewidocznej strony Księżyca dostarczonych przez chińską sondę Chang'e 6. Analiza ich składu wskazała, że między trzema a czterema miliardami lat temu trwała tam aktywność wulkaniczna. To kluczowe informacje dla zrozumienia wyraźnych różnic między półkulami Srebrnego Globu.

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

W ciągu ostatnich kilku tygodni u wybrzeży Morza Kaspijskiego, największego jeziora na świecie, na południowym zachodzie Kazachstanu znaleziono ponad tysiąc martwych fok kaspijskich. Nie wiadomo dokładnie, co mogło być przyczyną śmierci zwierząt. Władze prowadzą badania.

Masowa śmierć fok u wybrzeży największego jeziora świata

Masowa śmierć fok u wybrzeży największego jeziora świata

Źródło:
PAP, kt.kz, azathabar.com, lada.kz

Jadąc do pracy, Reporter24 ze śląskiej Żernicy miał okazję podziwiać zwierzę, które niewielu z nas spotyka na swojej drodze. Pan Patryk trafił na białego daniela, który biegł wzdłuż jezdni.

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

Źródło:
Kontkt24

Kilkaset dróg i ulic w portugalskim regionie Algarve zostało zalanych po przejściu fali intensywnych opadów deszczu. Podtopienia wystąpiły też w popularnych wśród turystów kurortach Albufeira oraz Monte Gordo, gdzie potwierdzono liczne przypadki zalania domów, piwnic oraz garaży.

Ulewy w Portugalii. Woda zalała popularny wśród turystów region

Ulewy w Portugalii. Woda zalała popularny wśród turystów region

Źródło:
PAP, IPMA, Portugal Resident

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN

- Szkolenie zaczyna przyspieszać, będzie go coraz więcej, coraz bardziej szczegółowe, aż do samej misji. Przez ostatnie trzy miesiące trenowaliśmy różne scenariusze awaryjne - mówił w rozmowie z TVN24 BiS Sławosz Uznański. Polak w przyszłym roku poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Źródło:
TVN24 BiS, tvnmeteo.pl

Badania dziury ozonowej nad Antarktydą wykazały, że jej tegoroczny rozmiar był siódmym najmniejszym od 1992 roku, kiedy zaczął obowiązywać Protokół montrealski. Naukowcy mówią o pozytywnym działaniu podjętych w ostatnich latach środków naprawczych i szacują, kiedy może nastąpić całkowita jej regeneracja.

Dziura ozonowa najmniejsza od lat. Naukowcy szacują, kiedy się "zagoi"

Dziura ozonowa najmniejsza od lat. Naukowcy szacują, kiedy się "zagoi"

Źródło:
NOAA

28-letni obywatel Korei Południowej został zatrzymany przez służby lotniska w stolicy Peru. Mężczyzna próbował przejść przez kontrolę bezpieczeństwa z ponad 400 żywymi pająkami i wijami ukrytymi pod ubraniem, by polecieć do Korei Południowej. Jak przekazały służby, wszystkie należały do niebezpiecznych i silnie jadowitych gatunków.

Pod ubraniem miał kilkaset jadowitych pająków i wijów. 28-latek zatrzymany na lotnisku

Pod ubraniem miał kilkaset jadowitych pająków i wijów. 28-latek zatrzymany na lotnisku

Źródło:
Reuters

Kiedy Aaron Ricks, mieszkaniec Scottsdale w amerykańskim stanie Arizona, zrobił sobie przerwę na lunch w środę 13 listopada, zauważył, że coś zwisa z okolic silnika jego samochodu. Był to wąż, który prawdopodobnie był czyimś zwierzęciem domowym.

"Myślałem, że to torba na zakupy". Pasażer na gapę zszokował mężczyznę

"Myślałem, że to torba na zakupy". Pasażer na gapę zszokował mężczyznę

Źródło:
FOX10, CNN

Smog drastycznie ograniczył widoczność w północno-zachodnich Indiach, zasłaniając między innymi widok na mauzoleum Tadź Mahal w Agrze i powodując opóźnienia lotów. Ponadto sprawił, że do lekarzy zgłasza się coraz więcej osób mających problemy z drogami oddechowymi. W Nowym Delhi zamknięto szkoły do odwołania, lekcje będą odbywać się zdalnie.

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, IndiaToday, BBC