Częste zmienianie wody, odpowiednio zaprojektowane pomieszczenia chroniące przed słońcem i wiatrem, a także lody, czyli zamrożone owoce i warzywa - to sposób warszawskiego zoo na przetrwanie wysokich temperatur.
Według zapewnień kierownictwa warszawskiego zoo, wysokie temperatury, które panują od kilku dni w całej Polsce nie są problemem dla mieszkańców Miejskiego Ogrodu Zoologicznego.
Znośne temperatury
- Pomieszczenia są zaplanowane i urządzone tak, żeby zwierzęta mogły czuć się dobrze niezależnie od warunków atmosferycznych panujących na zewnątrz - powiedział Andrzej Zieliński z ogrodu zoologicznego. Dodaje, że przebywające w stołecznym zoo zwierzęta są w większości ciepłolubne, tak więc słonie, żyrafy, nosorożce czy tygrysy dobrze znoszą takie warunki. Natomiast te zimnolubne, czyli na przykład niedźwiedzie polarne, piżmowoły czy lamy, urodziły się w klimacie europejskim i są przyzwyczajone do takich temperatur.
Woda, lody i cień
Niemniej jednak warszawskie zoo ma przygotowane rozwiązania, które mają zapewnić zwierzętom większy komfort podczas upałów. Za pomocą monitoringu kontrolowany jest ciągły dostęp do wody, której - jak podkreślają pracownicy zoo - nie może zabraknąć nawet na chwilę.
- Wszystkie zwierzęta mają w swojej przestrzeni nie tylko miejsca zacienione, lecz także osłonięte od wiatru. Niektóre zwierzęta, na przykład słonie i nosorożce, mogą również korzystać zarówno z kąpieli wodnych, jak i błotnych - wylicza Andrzej Zieliński.
Jednym z pomysłów na ochłodzenie zwierząt jest również podawanie im tzw. lodów, czyli zamrożonych owoców, warzyw, które są zarówno urozmaiceniem diety, jak i wzbogaceniem środowiskowym - podsumował Ryszard Topola z warszawskiego zoo.
Autor: kt/jaś / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Warszawa/fot. Klaudia Mikosza