Lodowce na całym świecie stopniały do najniższego poziomu od 120 lat, czyli odkąd prowadzone są badania na ten temat. Proces ten zdecydowanie przyspieszył w pierwszej dekadzie XXI wieku - mówi raport naukowców opublikowany w "Journal of Glaciology".
Według raportu Światowej Organizacji Monitorowania Lodowców (ang. World Glacier Monitoring Service) w XXI wieku lodowce traciły rocznie od 50 do 150 cm ze swej powłoki. - To dwa do trzech razy więcej niż w analogicznym okresie w wieku XX - powiedział Michael Zemp, szef World Glacier Monitoring Service. Wstępne dane z ostatnich pięciu lat, nieuwzględnione jeszcze w najnowszym raporcie, dowodzą, że proces szybkiego topnienia lodowców nabiera tempa. Obecnie na całym świecie lodowce stopniały do najniższego poziomu od 120 lat, czyli odkąd prowadzone są badania nad nimi.
Daleko za Małą Epoką Lodową
Nieustannie i bardzo szybko topnieją jęzory lodowców, czyli ich wydłużone dolne części. Ich obecny zasięg jest dużo mniejszy od tego, jaki notowano podczas Małej Epoki Lodowej, która trwała od XVI do XIX wieku. Niektóre lodowce w Norwegii od końca XIX wieku cofnęły się o nawet kilka kilometrów.
- Nawet jeśli zmiany klimatu uspokoją się, to lodowce te nadal będą tracić na swojej objętości - powiedział Zemp.
W Alpach widać to doskonale
Jesienią 2014 roku naukowcy ze szwajcarskiego Uniwersytetu we Fryburgu prowadzili badania na ten sam temat. Specjaliści poinformowali, że ocieplenie klimatu sprawiło, iż powierzchnia lodowców w szwajcarskich Alpach znacznie zmalała. W 2010 roku zajmowały one łącznie 940 kilometrów kwadratowych - o prawie jedną trzecią mniej niż w 1973 roku.
Z badań Szwajcarów także wynika, że zmniejsza się nie tylko powierzchnia lodowców, lecz także ich objętość. Od 1973 r. szwajcarskie lodowce straciły 22,5 kilometra sześciennego lodu i firnu. Najszybciej topnieją lodowce w szwajcarskim kantonie Ticino, w rejonie Engadyny i Suedbuenden.
Autor: AD/map / Źródło: PAP, mediadesk.uzh.ch
Źródło zdjęcia głównego: USGS