Nad Hiszpanią i Portugalią przeszła burza tropikalna Leslie. Intensywne opady deszczu i porywisty wiatr wyrządziły wiele szkód. 27 osób zostało lekko rannych.
Do Półwyspu Iberyjskiego w nocy z soboty na niedzielę dotarła burza Leslie. Żywioł tuż przed uderzeniem osłabł i z huraganu pierwszej kategorii stał się burzą tropikalną. W Portugalii najbardziej dotkniętymi regionami były okolice Lizbony, Coimbry, Leiry, Averio, Viseu i Porto.
27 osób zostało lekko rannych.
Jak podało BBC, wiatr rozpędził się w porywach do 176 kilometrów na godzinę. Leslie przyniosła też intensywne opady deszczu i wysokie fale.
Wywrócone drzewa, zablokowane drogi
Co najmniej tysiąc drzew zostało powalonych, głównie w nadmorskich miastach na północ od Lizbony. Przewrócone drzewa czasowo blokują drogi. Przez kilka godzin nieprzejezdna była autostrada A1 - główna trasa prowadząca przez całą Portugalię.
Zerwane są też linie energetyczne. W niedzielę około południa do co najmniej 300 tysięcy domów nie docierał prąd - przekazał Belo Costa, komendant Agencji Obrony Cywilnej.
Wiatr zdmuchnął dach stadionu, na którym odbywał się wtedy europejski finał konkursu w hokeju na rolkach. Impreza musiała zostać wstrzymana.
Leslie to najsilniejszy huragan w Portugalii od 1842 roku i jeden z najsilniejszych tego typu żywiołów, jakie dotknął Hiszpanię.
Przeszła nad Hiszpanią
Hiszpańska Agencja Meteorologiczna (AMET) podała, że Leslie dotarła do dużej części Asturii, Kastylii-Leon oraz Kantabrii. W północno-wschodnich prowincjach Hiszpanii w niedzielę wieczorem obowiązywały jeszcze ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem, intensywnymi opadami deszczu i burzami.
Na horyzoncie też Francja
Leslie nie ustępuje i zmierza w głąb lądu. W czterech departamentach na południu Francji wydano alerty przed silnymi burzami i powodziami.
Autor: anw,kw//rzw,ao / Źródło: NHC, BBC, Reuters, Euronews, meteoalarm.eu