W bezchmurny, słoneczny dzień nad głowami mieszkańców Bangkoku pojawiła się jasna łuna, która na moment stała się kulą ognia, po czym zniknęła z zasięgu wzroku. Zjawisko zostało zarejestrowane przez jednego z kierowców.
Tajemniczy obiekt został zauważony w poniedziałek o godz. 8.45 czasu lokalnego w Bangkoku. Uchwyciła go kamerka umieszczona nad deską rozdzielczą samochodu jednego z mieszkańców tajskiej stolicy.
Na filmie widać, jak obiekt sunie po niebie, a następnie staje się na kilka sekund intensywnie jasną kulą ognia i znika.
To nie pierwszy meteor
Naukowcy podejrzewają, że to meteor (świetlisty ślad lecącego w pobliżu Ziemi odłamka skalnego zwanego przez naukowców meteoroidem). Nie ma dowodów na to, żeby uderzył w ziemię. Najprawdopodobniej spalił się w ziemskiej atmosferze.
Meteoroid, meteor, meteoryt
Jednak jak podkreślają badacze, to zjawisko nie jest niczym niezwykłym. Bardzo często możemy być świadkami przelotu tych obiektów nad naszymi głowami. Zwyczaj spalają się na wysokości 70-100 km. Jeśli jednak meteoroid spadnie na ziemię, staje się meteorytem.
Naukowcy szacują, że do ziemskiej atmosfery wpada codziennie około od 100 do 1000 ton odłamków kosmicznych skał. Zwykle są to niezauważalne, małe ziarenka o rozmiarach rzędu milimetra albo pyłu.
W kwietniu br. ogromny meteor rozświetlił niebo nad Słowacją. Większa część nie dotarła na powierzchnię naszej planety, ale maleńkie fragmenty trafiły na Ziemię. Był to duży i niezwykle obiekt, który naukowcy klasyfikują jako bolid. Zdarza się, że przelotowi dużego meteoru towarzyszą efekty dźwiękowe zbliżone do grzmotów.
Autor: PW/rp / Źródło: x-news