W Niemczech potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia nowym koronawirusem z Chin. To kolejny kraj w Europie, w którym odnotowuje się przypadki tego wirusa. Na świecie jest ponad cztery tysiące zakażonych osób. Liczba zgonów wynosi ponad 100. Sześć kolejnych przypadków zakażenia potwierdziła Tajlandia. Makau - region administracyjny Chin - podjął decyzję o deportacji osób przybywających z prowincji Hubei.
Koronawirus z Chin (2019-nCoV) pojawił się w kolejnym europejskim kraju. Jak poinformował bawarski departament zdrowia, w Niemczech odnotowano pierwszy przypadek zakażenia.
- Wirusem zakaził się mężczyzna z miasta Starnberg w Bawarii - powiedział w poniedziałek późnym wieczorem rzecznik bawarskiego ministerstwa zdrowia.
Bawarski Krajowy Urząd ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności (LGL) poinformował, że stan kliniczny pacjenta jest dobry. - Został on odizolowany i cały czas monitorowany jest jego stan zdrowia - zapewnił LGL. Osoby, które miały bliski kontakt z pacjentem, zostały szczegółowo poinformowane o możliwych symptomach choroby, drogach zakażenia i działaniach profilaktycznych. Bawarskie ministerstwo zdrowia i LGL zapowiedziały na wtorek przed południem konferencję prasową, podczas której mają podać więcej informacji na temat pierwszego przypadku w swoim kraju. Rzecznik ministerstwa podkreślił, że obecnie - w ocenie służb medycznych i sanitarnych - ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa w Bawarii jest niewielkie. Starnberg, gdzie zidentyfikowano zakażenie, położone jest niecałe 30 kilometrów od Monachium.
Niemcy są drugim, po Francji, krajem Europy, w którym pojawił się nowy koronawirus. We wtorek, 28 stycznia, Francja potwierdziła czwarty przypadek zakażenia.
Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa wzrosła w Chinach do 106, a w samej prowincji Hubei do 100. Łączna liczba zakażonych osób na świecie wynosi 4520. Oznacza to, że w ciągu doby wzrosła o prawie dwa tysiące. Nie odnotowano żadnych zgonów poza Chinami.
Na świecie potwierdzono przypadki zakażenia koronawirusem w kilkunastu krajach poza Chinami: w Tajlandii - 14 przypadków; Tajwanie, Australii - po 5; Singapurze, Malezji i Stanach Zjednoczonych, Japonii i Francji - po 4; Wietnamie i Korei Południowej - po 2; Nepalu, Kanadzie, Sri Lance, Kambodży i Niemczech - po 1.
Pierwsza ofiara śmiertelna w Pekinie, kolejne przypadki zakażenia w Tajlandii
Zgodnie z informacjami chińskich mediów, w stolicy Chin, Pekinie, odnotowano w poniedziałek pierwszy zgon spowodowany nowym koronawirusem. Zmarł 50-latek, który odwiedził wcześniej Wuhan - ognisko koronawirusa.
Tajlandzkie służby medyczne potwierdziły we wtorek sześć nowych przypadków zakażenia wirusem. Łączna liczba zachorowań wykrytych w Tajlandii wzrosła więc do 14. Pięć spośród nowo zdiagnozowanych osób to członkowie jednej rodziny, która przyjechała do Tajlandii z chińskiej prowincji Hubei, gdzie znajduje się Wuhan. Pacjenci są w wieku od 6 do 70 lat. Szósty zakażony przyjechał z miasta Chongqing w południowo-zachodnich Chinach.
Z kolei Kanada oficjalnie potwierdziła, że u mężczyzny, u którego w niedzielę wstępnie zidentyfikowano koronawirusa, jest nim zakażony. W sobotę przedstawiciele władz i służby zdrowia prowincji Ontario informowali, że w szpitalu w Toronto przebywa pacjent, który przyleciał wcześniej z Wuhanu. Mężczyzna poczuł się źle po podróży. Dodatkowe testy potwierdziły wstępną diagnozę.
Makau deportuje przybyszów z Hubei
Jak podaje agencja Reutera, władze Makau, które jest specjalnym regionem administracyjnym Chin i ustala własne przepisy imigracyjne, wprowadziły tymczasowy zakaz wjazdu na swoje terytorium dla osób przybywających z prowincji Hubei. Do Makau nie będą wpuszczane osoby przybywające z Hubei ani te, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni odwiedziły ten region, chyba że przedstawią lekarskie zaświadczenie, że nie są zakażone W poniedziałek władze Makau przeprowadziły akcję przeszukiwania hoteli i deportowały około 150 przybyszów z Hubei. Trwają poszukiwania kolejnych 500.
Ograniczenia dla osób z Hubei wprowadziła również Malezja i Hongkong.
Departament USA ostrzega przed wyjazdami do Wuhanu
Amerykańska ambasada w Chinach ogłosiła, że organizuje lot z Wuhanu do San Francisco, by sprowadzić do kraju personel wuhańskiego konsulatu USA. Przewidziano miejsca dla postronnych obywateli, ale liczba miejsc jest bardzo ograniczona, a jeśli chętnych będzie więcej, pierwszeństwo będą miały osoby "bardziej zagrożone koronawirusem" - napisano. Samolot ma wylecieć we wtorek.
Departament Stanu USA wezwał Amerykanów, aby w miarę możliwości unikali podróży do Chin i ostrzegł przed jakimikolwiek wyjazdami do prowincji Hubei i miasta Wuhan. Poinformował, że po zaplanowanej ewakuacji personelu konsulatu mają ograniczone możliwości pomocy medycznej dla przebywających tam Amerykanów.
Państwa ewakuują swoich obywateli
Japońska agencja Kyodo podała, że rząd w Tokio planuje wysłać do Wuhanu dwa wyczarterowane samoloty, by zabrać obywateli, którzy chcą wrócić do Japonii. Dodatkowo może zostać wysłany samolot rządowy - powiedział niewymieniony z nazwiska urzędnik japońskiego MSZ. Według japońskiej agencji samoloty mogą zostać wysłane do Wuhanu we wtorek.
O rozpoczęciu przygotowań do ewakuacji poinformował również szef MSZ Francji Jean-Yves Le Drian. Według agencji Reutera Paryż liczy na możliwość sprowadzenia do Francji kilkuset obywateli mieszkających w Wuhanie i okolicach. Ewakuowani mają zostać poddani 14-dniowej kwarantannie, by uniknąć zakażeń we Francji.
Rząd Wielkiej Brytanii zadeklarował w poniedziałek, że stara się udostępnić obywatelom brytyjskim możliwości opuszczenia prowincji Hubei. Ewakuację swoich obywateli rozważają również Niemcy i Holandia. Szefowa MSZ Hiszpanii Arancha Gonzalez Laya napisała na Twitterze, że pracuje z władzami chińskimi i Unią Europejską, by przetransportować około 20 Hiszpanów z Wuhanu i Hubei.
Opracowywane są również plany ewakuacji dotyczące około 50 przebywających w tych okolicach Włochów. Według agencji ANSA rozważane jest przewiezienie ich autobusami do miasta Changsha w prowincji Hunan, gdzie mieliby zostać poddani kwarantannie w tamtejszym szpitalu. Nie ogłoszono jednak dotychczas decyzji w tej sprawie.
Polska również pracuje nad zorganizowaniem wyjazdu polskich obywateli z terenu objętego kwarantanną. W Wuhanie przebywa w tej chwili 19 Polaków, którzy chcą wrócić do kraju.
Ognisko koronawirusa jest w 11-milionowym mieście Wuhan w prowincji Hubei w Chinach. Miasto jest niemal całkowicie zamknięte. Mogą poruszać się po nim tylko uprzywilejowane pojazdy. Niektóre ulice i osiedla opustoszały.
Nowy koronawirus prawdopodobnie pojawił się pod koniec 2019 r. na targu owoców morza w mieście Wuhan (Chiny). Sprzedawano na nim nielegalnie dzikie zwierzęta. Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem odnotowano 1 grudnia 2019 roku.
Koronawirus - objawy
Nowy typ koronawirusa wykryto w chińskim mieście Wuhan w grudniu. Objawy choroby to: gorączka, trudności w oddychaniu, a także nacieki w płucach. Światowa Organizacja Zdrowia przesłała do szpitali na całym świecie wytyczne, dotyczące zapobiegania i kontroli zakażeń.
Tajemniczy wirus powoduje zapalenie płuc, które porównywane jest do zespołu ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej SARS, czyli nietypowego zapalenia płuc. Pojawiło się ono po raz pierwszy w końcu 2002 roku w chińskiej prowincji Guangdong.
Autor: ps/rp / Źródło: PAP, Reuters