Ekipom ratunkowym, pracującym we włoskiej miejscowości Amatrice, gdzie 24 sierpnia wydarzyło się tragiczne trzęsienie ziemi, w którym zginęło prawie 300 osób, udało się wydobyć spod gruzów zwierzaka. Był to kot, w dodatku żywy.
Po ogromnej katastrofie, jaką było trzęsienie ziemi w środkowych Włoszech, znaleziono zasypanego kota. Zwierzę przeżyło pod ruinami aż 16 dni.
Pietro uratowany
Kot o imieniu Pietro został wyciągnięty przez strażaków spod gruzów zawalonego domu w Amatrice, mieście które najbardziej ucierpiało podczas trzęsienia ziemi. Ekipy ratunkowe przetransportowały odwodnione zwierzę do weterynarza w pobliskim mieście Rieti. - To prawda, że koty mają dziewięć żyć, wystarczy popatrzeć na to stworzenie - powiedział jeden z ratowników.
Ocalone czworonogi
Pietro nie jest pierwszym zwierzęciem, które zostało uratowane długo po katastrofie. Do grona cudownie ocalonych czworonogów zaliczają się również kotka Goia znaleziona po 5 dniach i jej siostra Carina, która spędziła pod gruzami aż 12 dni.
Po 10 dniach od trzęsienia strażacy w Amatrice wydobyli także z ruin zawalonego domu psa rasy golden retriever o imieniu Romeo. Pies został znaleziony w zniszczonym przez trzęsienie ziemi domu swoich właścicieli. Romeo był w dobrym stanie. Po 230 godzinach bez wody został napojony przez jednego ze strażaków, a następnie radośnie przywitał swoich wzruszonych właścicieli, którzy byli pewni, że pies już nie żyje.
Zobacz jak strażacy wyciągali Pietro spod gruzów.
Autor: agr/jap / Źródło: nzherald.co.nz