Misie koala na OIOM-ie po tym, jak w ciągu tygodnia ogień strawił większość ich siedliska w południowej Australii. Zwierzęta wymagają intensywnego i długofalowego leczenia. W pomoc koalom zostali zaangażowani wszyscy mieszkańcy kraju.
Australijczycy liczą straty po najgorszym od 30 lat pożarze. Ogień, który błyskawicznie rozprzestrzeniał się w pierwszym tygodniu nowego roku strawił około 20 tys. hektarów w trzech australijskich stanach: Australii Południowej, Nowej Południowej Walii i Wiktorii. Według różnych danych spłonęło od 32 do 38 domów, a 29 osób zostało rannych.
Cichymi ofiarami żywiołu stały się dzikie zwierzęta, a zwłaszcza koale, które nie potrafią biegać. Schodzą na ziemię tylko po to, żeby przejść na kolejne drzewo, o ucieczce przed ogniem nie ma więc mowy.
Poparzone koale
"Koale mają ciężkie poparzenia zwłaszcza na łapach, które spowodowane są bezpośrednim kontaktem z płonącymi drzewami lub spaloną ziemią", informuje Australijski oddział Międzynarodowego Funduszu na rzecz Zwierząt (IFAW), który opiekuje się zwierzakami.
IFAW oszacował, że w Nowej Południowej Walii większość obszaru siedliskowego tych zwierząt została zajęta przez ogień. Około 143 misiów koala straciło "dach nad głową".
Zwierzęta nie mają gdzie się podziać, a wiele z nich jest poparzona i odwodniona.
"Wiele zwierzaków zginęło w pożarze. Z kolei koale, które przetrwały są ciężko ranne i potrzebują intensywnego leczenia przez lekarzy weterynarii czy też kompetentnych opiekunów przyrody", oświadcza IFAW.
Rękawiczki potrzebne od zaraz
Strażacy, ale i zwykli ludzie, pomagają misiom koala poprzez nawadnianie i schładzanie, a weterynarze zajmują się poparzeniami.
"Na poparzone łapy nakładają specjalne kremy i rany osłaniają bawełnianymi rękawiczkami", informuje IFAW. - Opatrunek zmienia się raz na dobę, a rekonwalescencja może trwać do roku, dlatego potrzebujemy mnóstwo takich rękawiczek - tłumaczy Josey Sharrad, pracownik IFAW.
Powinny być wykonane w 100 proc. z bawełny. IFAW wystosował apel do mieszkańców Australii o pomoc w ich szyciu. Na swojej stronie internetowej zamieścił nawet wzór krawiecki, według którego powinny być zrobione. Sprawa jest w końcu wagi narodowej. Miś koala to symbol Australii.
Australię od początku stycznia trawi największy od 30 lat pożar.
Autor: mar/kt / Źródło: theguardian.com
Źródło zdjęcia głównego: Amwrro.org.au