Na Marsie istnieje słona woda w stanie ciekłym. To odkrycie nie stawia już pod znakiem zapytania przyszłych marsjańskich misji. Ono czyni je możliwymi i bliskimi w czasie.
Woda, którą odkryli naukowcy z NASA, "to woda dla przyszłych astronautów", mówi astronom Jarzy Rafalski z toruńskiego planetarium.
O wodzie w stanie stałym na marsjańskich biegunach, i gazowym w marsjańskiej atmosferze, naukowcy wiedzieli od dawna. Gdyby występowała tylko pod tą postacią, kolonizacja Czerwonej Planety byłaby o wiele trudniejsza.
A projekt podboju Marsa nie jest w cale taki odległy.
- Myślę, że pierwszy człowiek, który postawi nogę na Marsie już się urodził, być może trzeba mu jeszcze przewijać pieluchy, ale już jest i chodzi po Ziemi - mówi Mateusz Borkowicz z planetarium Niebo Kopernika w Warszawie.
Podkreśla, że mimo iż na Marsie temperatura spada czasem do -120 st. C, to są momenty, kiedy wynosi 30 st. C. Warunki są dalekie od ziemskich, ale możliwe do ujarzmienia.
Mars naszym drugim domem?
Być może w dalekiej przyszłości Czerwona Planeta stanie się naszym drugim domem, uważają eksperci.
- Jeżeli prędzej czy później dojdzie do jakiegoś kataklizmu i cywilizacja miałaby przetrwać, to na Marsie mielibyśmy drugi dom - mówi Rafalski. - Jeśli podgrzejemy go np. efektem cieplarnianym, na planecie może znów pojawi się atmosfera, po niebie zaczną płynąć chmury, a ziemia zrobi się niebieska od wielkich rozlewisk wody - snuje wizję astronom z toruńskiego planetarium.
Na Marsie nie ma warunków ekstremalnych do życia
- Nasze ziemskie życie mogłoby tam funkcjonować - dodaje Tomasz Rożek, publicysta "Gościa Niedzielnego".- Życie jest tak plastyczne, że jest w stanie zagospodarować każdą niszę, i Mars, patrząc pod tym kątem, absolutnie nie jest tak ekstremalny. Na Ziemi bywają miejsca o trudniejszych warunkach pod względem temperatury, promieniowania i wszystkich innych czynników. Tam życie sobie świetnie radzi - dodaje publicysta.
Pozaziemskie życie
Woda, którą odnaleziono na Marsie może kryć w sobie życie.
- Jeżeli życie narodziło się w wodzie tu na Ziemi, a kiedyś obydwie te planety były do siebie podobne, to i tam, na Czerwonej Planecie narodziło się życie i w tej nowo odkrytej płynnej wodzie przetrwało nawet do dnia dzisiejszego - opowiada astronom.
Mars jako niebieska planeta
Mars był dawniej niebieską planetą, czyli bogatą w wodę. - Można sobie wyobrazić ogromne morza, rozlewiska, jeziora, a teraz chciałoby się powiedzieć tej wody nie ma, ale ona jest pod powierzchnią gruntu, i to właśnie odkryła NASA - tłumaczy Rafalski.
Tylko pod powierzchnią
Wodę wypatrzono w okolicach równikowych. - Tam zaobserwowano dziwne wypływy spod powierzchni gruntu. Jest tam całe mnóstwo różnych kanionów i właśnie na zboczach kanionów woda wypływając, wpływa do doliny, ale od razy wyparowuje ze względu na niskie ciśnienie atmosfery, rzędu 1 proc. ziemskiej. Przy tak niskim ciśnieniu woda wrze nawet przy niskiej temperaturze. Tak więc woda nie jest w stanie utrzymać się w postaci rozlewisk - opowiada astronom.
Autor: mar/rp / Źródło: TVN 24