Najnowsza teoria może zmienić obecną wizję kosmosu. Grupa naukowców stwierdziła, że w ramach Wielkiego Wybuchu powstały dwa Wszechświaty. Ponado są one swoimi lustrzanymi odbiciami.
Czas płynie w jednym kierunku, ale z najnowszych badań wynika, że Wielki Wybuch stworzył nie jeden, ale dwa Wszechświaty, w których czas biegnie w przeciwnych kierunkach. Według naukowców drugi Wszechświat jest lustrzanym odbiciem tego, w którym my żyjemy. Z tego powodu tamtejszy czas zamiast płynąć do przodu, idzie wstecz.
Wszystko przez przyciąganie
Do nieoczekiwanego stwierdzenia podczas prowadzenia badań nad możliwością płynięcia czasu do tyłu doszedł naukowiec z Uniwersytetu z Oxfordu Julian Barbour. Według tego specjalisty chaos na początku istnienia Wszechświata był nieunikniony, za co odpowiada siła grawitacji.
Naukowiec wraz z zespołem, w którego skład wchodzili Tim Koslowski z kanadyjskiego University of New Brunswick oraz dr Flavio Mercati z Perimeter Institute for Theoretical Physics, nową teorię poddawali wielu badaniom. Wykorzystywali do nich prosty model, składający się z tysiąca cząsteczek i opierający się na fizycznej teorii grawitacji Newtona.
Dwie strony czasu
Zgodnie z nową koncepcją w trakcie Wielkiego Wybuchu powstały dwa Wszechświaty, które rozszerzają się w przeciwnych kierunkach. Naukowcy określają, że Wielki Wybuch jest jedną przeszłością dla obydwu Wszechświatów, ale każdy z nich ma teraz inną przyszłość.
- Dwie możliwe drogi przyszłości, które łączy chaotyczna przeszłość, mogła spowodować, że czas po Wielkim Wybuchu zaczął płynąć w dwóch przeciwległych kierunkach. Oznacza to, że mogą istnieć dwa Wszechświaty, które są swoimi lustrzanymi odbiciami - komentuje Barbour.
Autor: AD/rp / Źródło: blastr.com, news.com.au
Źródło zdjęcia głównego: NASA