Rower, który zimowy okres spędził w garażu lub piwnicy, nie zawsze nadaje sie od razu do użytku. Niekiedy konieczna jest seria mniejszych lub większych napraw. Na co dzień używany wymaga nie tylko czyszczenia z kurzu czy błota, ale także nasmarowania, naoliwienia i napompowania.
Jak właściwie dbać o rower, by jak najdłużej nas woził, radzą eksperci w programie "Dwa koła".
Rower, jak każde urządzenie mechaniczne, wymaga konserwacji i regulacji, gwarantujących zachowanie odpowiedniego stanu. Co jest najważniejsze? W jakim stanie powinien być rower, by nadawał się do jazdy?
Czystość to podstawa
- Musi być czysty - zaznaczył Krzysztof Niewiarowski, mechanik rowerowy. - To działa na wszystkie elementy roweru, a na przełączanie przerzutek przede wszystkim - podkreślał w programie "Dwa koła".
Stopień czystości odbija się na pracy całego układu napędowego. Z zanieczyszczonego, oblepionego błotem łańcucha więcej będzie problemów niż pożytku.
Czyszczenie roweru jest banalnie proste - wystarczy szmatka i odrobina wody wymieszanej z właściwym detergentem. Z kolei łańcuch, by "gładko" pracował, należy po umyciu nasmarować specjalną oliwką dostępną w sklepach rowerowych.
Bez ciśnienia
Przeważnie po zimie, którą nasze dwa kółka spędzają w garażu lub piwnicy, stan ciśnienia w oponach pozostawia wiele do życzenia. By pozbyć się "flaka" nie trzeba od razu biec po nowe ogumienie. Wystarczy je napompować samemu lub zlecić to specjalistom.
Od odpowiednio napompowanych kół zależy nie tylko komfort jazdy, ale także osiągi naszego "rumaka".
Autor: stella/mk / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo Active