"Jachtostopem" z Europy, przez Amerykę Południową na Antarktydę. Wszystko, by pomóc dzieciom

Przemek Skokowski zwiedził autostopem już pół świata
Przemek Skokowski zwiedził autostopem już pół świata
autostopem-przez-zycie.pl
Przemek Skokowski zwiedził autostopem już pół świataautostopem-przez-zycie.pl

Co roku lista miejsc, które odwiedził niemal za darmo, powiększa się. Teraz przed nim kolejna wyprawa. W środę ruszy w podróż "jachtostopem". Cel – dotrzeć z Europy do Ameryki Południowej a potem na Antarktydę. W trakcie wyprawy zamierza zebrać pieniądze dla hospicjum w Gdańsku. O spełnianie marzeń i działalność pro bono Przemka Skokowskiego pyta Paula Wakuluk.

Dlaczego akurat Antarktyda?

Chcę tam dotrzeć, bo to… trudne. To jeden z unikalnych kontynentów. Jeśli się uda - a wierzę, że tak - to chciałbym też odwiedzić polską stację badawczą im. Arctowskiego.

Wybierasz się w tę podróż jachtem. Nie swoim. Nie znasz kapitana tej łajby, co więcej, nawet nie wiesz, czy ktoś weźmie ciebie w Hiszpanii na pokład. Same zagadki.

To jest właśnie fascynujące. Nie wiem też, dokąd będzie płynął jacht. Nie wiem więc, jaką trasę pokonam, ani w jakim porcie finalnie wyląduję. Zakładam, że w zależności od tego, gdzie mnie wysadzi na ląd, tam zwyczajnie zacznę robić swoją pętlę "jachtostopem" dookoła Ameryki Południowej z wypadem na Antarktydę.

Jaki jest twój plan na pierwsze dni wyprawy?

W pierwszej kolejności ruszam do francuskiego Lourdes. Stamtąd chcę przemierzyć szlak św. Jakuba w kierunku Santiago de Compostela (Hiszpania - przyp. red.). Ten etap zajmie mi prawdopodobnie około miesiąca. Mam do przejścia blisko 1000 kilometrów.

Zamierzasz iść przez miesiąc? To jakaś duchowa potrzeba?

Wymiar duchowy tego etapu na pewno wysuwa się na pierwszy plan, bo trasa prowadzi przez wsie i maleńkie miejscowości, więc większość czasu będę spędzał sam. To okazja na modlitwę i przemyślenia. Często brakuje mi na to czasu w życiu codziennym. Pielgrzymka sama w sobie będzie też podziękowaniem za wszystko, co mnie do tej pory w życiu spotkało.

Po drodze będziesz musiał coś jeść i gdzieś spać.

Mam ze sobą namiot. Pomocny jest couchsurfing (portal zrzeszający oferujących darmowe noclegi - przyp. red.). Na drodze spotykam również dobrych ludzi, którzy często zapraszają autostopowiczów pod swój dach. Hostele to ostateczność, gdy zwyczajnie będę potrzebował się wyspać w łóżku lub odpocząć.

Wiemy, czym jest autostop. Wystarczy stanąć na wylotówce z miasta z kartką, na której zapisujemy cel podróży i czekać na dobrego człowieka w aucie. A jak się łapie jachtostopa?

Najpierw muszę trafić do portu i chodzić od jachtu do jachtu, od statku do statku. No i pytać. To potrwa kilka dni. Poznam przy okazji niejednego kapitana. Wierzę, iż uda mi się przekonać któregoś, że mu się przydam na morzu. Pływałem na Mazurach i po Bałtyku. Mam więc pewne doświadczenie, którym będę się chwalić.

Co znaczy poznać się z kapitanem?

Przede wszystkim porozmawiać, opowiedzieć o sobie. Większość z takich prób nawiązywania znajomości idzie w parze z piciem alkoholu. To działa w dwie strony. Ułatwia negocjacje, ale też pozwala dowiedzieć się, jak ktoś zachowuje się po piwie, czy winie. Podczas długiego rejsu trzeba to wiedzieć, żeby uniknąć niemiłych niespodzianek.

Nie boisz się, że coś może ci się stać podczas rejsu?

To wcale nie jest takie niebezpieczne. Kiedy przekracza się wody, przekracza się również granice państw. Nikt nie jest anonimowy. Wszyscy na pokładzie są zgłaszani do kapitanatów. Jesień to również najlepszy czas na przekraczanie Atlantyku. Wiatr wieje ze wschodu na zachód. Na oceanie jest spokojniej. W sezonie od października od marca organizuje się m.in. najwięcej regat.

Załóżmy, że jesteś już w Brazylii czy Argentynie. Jak zamierzasz dostać się na Antarktydę?

Będę znowu chodził od portu do portu, od jachtu do jachtu. Z tym, że tam pewnie będzie trudniej, gdyż rzadziej ktoś płynie tak daleko na południe.

Co jeśli nie uda się dotrzeć do celu?

Tragedii nie będzie. Podróż to przygoda. W moim poprzednim projekcie celem były Indie, ostatecznie znalazłem się kilka kilometrów przed granicą tego kraju i jej nie przekroczyłem. Nic wielkiego się nie stało.

Jak zamierzasz wrócić?

Dokładnie jeszcze nie wiem. Planuję wracać z Ameryki Południowej na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku. Mam dwie opcje. Pierwsza to samolot, na który niekoniecznie będzie mnie stać. Druga – tak jak dotarłem, czyli jachtostopem.

Masz mnóstwo czasu na rozmyślanie w trakcie podróży. Nie nudzisz się ze sobą?

Nigdy się nie nudzę. To kwestia kreatywności i wiary. Wbrew pozorom jest to czas niezwykle cenny. Nic nas nie ściga, nie ma codziennego stresu i obowiązków, więc spokojnie można dać myślom płynąć.

Podczas tej wyprawy będziesz zbierać pieniądze dla gdańskiego hospicjum. Skąd u ciebie taka wrażliwość?

Wydaje mi się, że akurat tego typu wrażliwość ma w sobie każdy człowiek. Problem polega na tym, że jedni wzruszają się artykułem czy filmem, a następnie zapomną o sprawie. Drudzy wstaną i zrobią coś, żeby komuś pomóc.

Ile wystarczy, by pomóc?

Nie trzeba wiele. Tak naprawdę wystarczy 5, 10 złotych. Gdy takich osób zbierze się tysiąc, to już mamy pokaźną kwotę, która wystarczy np. na stypendia dla dzieci osieroconych, których bliscy zmarli w hospicjum lub też na sprzęt pomagający w życiu codziennym małych podopiecznych hospicjum. Jeśli nie można wspomóc finansowo, to wystarczy, że podeśle się link, czy informacje o akcji „Autostopem dla hospicjum” do innych znajomych.

Część ludzi boi się wysyłać pieniądze na nieznane konta, mimo że ma ochotę pomóc.

W moim przypadku, to akurat nie jest problem, bo pieniądze są zbierane bezpośrednio na konto Fundacji Hospicyjnej. Ja pełnię po prostu rolę frontmana, który wpadł na pomysł, jak kreatywnie pomóc. Samymi pieniędzmi się nie zajmuję.

Co powiedziałbyś tym wszystkim, którzy chcą zacząć podróżować autostopem, ale boją się stanąć na drodze z kartką i na niej napisem, np. PARIS?

Jedyny problem w rozpoczęciu przygody z autostopem polega na tym, że na początku można się trochę wstydzić wyciągnąć kciuk i łapać. Ale na szczęście później jest już tylko łatwiej. Aż trudno się doczekać, kim będzie kolejna osoba, która nas weźmie. Poza tym, z takiego wypadu wraca się naprawdę dużo lepszym człowiekiem. W trakcie podróży uczymy się dostrzegać i doceniać uczynność, bezinteresowność czynów drugiego człowieka.

Przemek Skokowski wspiera gdańskie hospicjum
Przemek Skokowski wspiera gdańskie hospicjumautostopem-przez-zycie.pl

Doceniony bloger

Przemek Skokowski prowadzi bloga autostopem-przez-zycie.pl. Był kilkakrotnie nagradzany w ogólnopolskich konkursach podróżniczych. Autostopem jeździ od kilku lat. W 2012 roku ruszył w swoją pierwszą poważną podróż, która obejmowała Kaukaz i Bliski Wschód. Podczas tej wyprawy pytał napotkanych ludzi o to, czym jest miłość, szczęście i marzenia. Podczas drugiego projektu „Postcards from Europe” zebrał od Europejczyków pocztówki z różnych miejsc Starego Kontynentu i rozdawał dzieciom z krajów azjatyckich. W tym roku wydał książkę „Autostopem przez życie”. Teraz zamierza napisać kolejną. Sam o sobie pisze: „Jestem zwyczajnym studentem żyjącym klasycznym studenckim życiem i jakoś sobie radzę. Jedyne, co wyróżnia mnie spośród rówieśników, to hobby, które niestety, jest już coraz mniej popularne – autostop".

Autostopowicz Przemek Skokowskiautostopem-przez-zycie.pl

Autor: Paula Wakuluk / Źródło: TVN Meteo

Pozostałe wiadomości

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. W sobotę do części kraju zawita skwar, który miejscami pozostanie z nami przez cały weekend. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Fala gorąca wkroczy nad Polskę. IMGW ostrzega

Fala gorąca wkroczy nad Polskę. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

Pogoda na jutro, czyli na sobotę 27.07. Noc w większości regionów będzie pogodna, jednak lokalnie spodziewane są przelotne opady deszczu i burze. Pochmurne niebo towarzyszyć nam będzie także w dzień. Na termometrach zobaczymy do 31 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - sobota 27.07. Nocą lokalnie przydadzą się parasole

Pogoda na jutro - sobota 27.07. Nocą lokalnie przydadzą się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

Filipińska Straż Przybrzeżna walczy ze skutkami zatonięcia tankowca MT Terra Nova u wybrzeży prowincji Bataan. Jak podały lokalne media, na wodach Zatoki Manilskiej rozciąga się plama ropy sięgająca kilku kilometrów. Chociaż uszkodzenie statku miało być stosunkowo niewielkie, służby przygotowują się na najgorszy scenariusz.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
BBC, inquirer.net

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,0 nawiedziło Teksas. Do zdarzenia doszło w piątek rano czasu lokalnego. Aktywność zarejestrowano bardzo płytko pod ziemią, przez co była odczuwalna na dość dużym obszarze.

Seria trzęsień ziemi w Teksasie

Seria trzęsień ziemi w Teksasie

Źródło:
USGS, KCBD

Ponad 60 tysięcy hektarów lasu spłonęło już w pożarze Park, który w środę wybuchł w północnej Kalifornii. Żywioł rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie. Lokalne służby poinformowały o zatrzymaniu mężczyzny, który jest podejrzewany o wywołanie pożaru.

Niebo czerwone jak krew, dziesiątki tysięcy hektarów w ogniu

Niebo czerwone jak krew, dziesiątki tysięcy hektarów w ogniu

Źródło:
Reuters, CNN, AP

42-letni turysta z Belgii trafił do szpitala z oparzeniami trzeciego stopnia, których doznał w Dolinie Śmierci w Kalifornii - jednym z najgorętszych miejsc na ziemi. Mężczyzna miał stracić klapki, chodząc po gorących wydmach.

W klapkach po Dolinie Śmierci. Finał w szpitalu

W klapkach po Dolinie Śmierci. Finał w szpitalu

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

W trakcie ogromnego pożaru Park w Kalifornii powstało bardzo rzadkie i niebezpieczne zjawisko - ogniste tornado. Można zobaczyć je na nagraniu.

Ogniste tornado. Wirujący słup ognia na nagraniu

Ogniste tornado. Wirujący słup ognia na nagraniu

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Rowerzysta w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie natknął się na leśnej drodze na samicę niedźwiedzia grizli z młodymi. Zwierzę prawdopodobnie wystraszyło się i dlatego zaatakowało mężczyznę. Ten obronił się, uderzając niedźwiedzicę w pysk.

Jechał rowerem, grizli "natychmiast powalił go na ziemię"

Jechał rowerem, grizli "natychmiast powalił go na ziemię"

Źródło:
PAP, cbc.ca, vicnews.com

Dwójka astronautów pozostanie na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do czasu, aż inżynierowie nie zakończą prac nad usterkami w ich statku - poinformowała w czwartek NASA. W sobotę minie 50 dni, odkąd załoga Starlinera przebywa w przestrzeni kosmicznej.

Mieli wrócić na Ziemię w czerwcu. NASA nadal nie wie, kiedy to nastąpi

Mieli wrócić na Ziemię w czerwcu. NASA nadal nie wie, kiedy to nastąpi

Źródło:
PAP, NASA

Z powodu upału w marokańskim mieście Bani Mallal w ciągu 24 godzin zmarło 21 osób - podał w czwartek resort zdrowia. W środę w tym regionie temperatura sięgała 48 stopni Celsjusza.

21 zgonów w 24 godziny w jednym mieście. Przez upał

21 zgonów w 24 godziny w jednym mieście. Przez upał

Źródło:
PAP, africanews.com

Tajfun Gaemi w czwartek lokalnego czasu uderzył we wschodnie wybrzeże Chin. Władze szacują, że dotkniętych przez żywioł jest ponad 600 tysięcy osób. Ogłoszo drugi najwyższy poziom alarmu powodziowego. Wcześniej przeszedł przez Tajwan i Filipiny, gdzie zginęło ponad 20 osób.

Setki tysięcy ewakuowanych, odwołane loty. Sytuacja "ponura i skomplikowana"

Setki tysięcy ewakuowanych, odwołane loty. Sytuacja "ponura i skomplikowana"

Źródło:
PAP, BBC, AP

Miliardy ludzi zmagają się z epidemią ekstremalnych upałów. Jeśli jest jedna rzecz, która łączy nasz podzielony świat, to fakt, że jest coraz bardziej gorąco - komentował w czwartek ostatnie rekordy temperatury na świecie sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Podkreślił, że "upały, choć niewidoczne, są bardziej zabójcze niż inne skutki zmiany klimatu" i wezwał kraje do podjęcia pilnych działań w celu zmniejszenia skutków tych zmian i ochrony ludności.

"Ekstremalne upały to nowa nienormalność"

"Ekstremalne upały to nowa nienormalność"

Źródło:
PAP, Reuters, un.org, tvnmeteo.pl

Ogień szaleje w Parku Narodowym Jasper w Kanadzie. Ewakuowano z niego około 25 tysięcy osób - poinformował na konferencji prasowej Mike Ellis, przedstawiciel prowincji Alberta.

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, Alberta Wildfire, BBC

W amerykańskim mieście New Gloucester w stanie Maine baribal przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z przymocowaną do niego kamerą. Całe zdarzenie zostało uchwycone na nagraniu skradzionego urządzenia.

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Źródło:
Reuters

Utwór Missy Elliott został wysłany... na Wenus. NASA dokonała transmisji za pomocą anteny wchodzącej w skład sieci Deep Space Network. "The Rain (Supa Dupa Fly)" to pierwsza hip-hopowa piosenka, która trafiła w przestrzeń pozaziemską.

Hip-hopowy hit wysłany na Wenus

Hip-hopowy hit wysłany na Wenus

Źródło:
PAP, NASA

Włochy przygotowują się na uderzenie antycyklonu afrykańskiego Charon. Przyniesie on kolejną falę upałów z temperaturą sięgającą 40 stopni w miastach. Atak gorąca, który miał trwać do końca lipca, będzie nękać kraj także w sierpniu.

Kolejne uderzenie antycyklonu Charon. Jak długo potrwa fala upałów we Włoszech

Kolejne uderzenie antycyklonu Charon. Jak długo potrwa fala upałów we Włoszech

Źródło:
PAP, ilgiornale.it, milanopavia.news, ANSA

Do ponad 250 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych osuwisk, które w poniedziałek zeszły w południowej Etiopii. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych w katastrofie mogło zginąć dwa razy więcej osób. W rejonie trwają akcje poszukiwawcze oraz ewakuacja mieszkańców.

Pod lawiną skał i ziemi mogło zginąć nawet 500 osób

Pod lawiną skał i ziemi mogło zginąć nawet 500 osób

Źródło:
Reuters, UN OCHA

Waran z Komodo, największa współcześnie żyjąca jaszczurka, posiada cienką warstwę żelaza pokrywającą zęby - wynika z najnowszych badań. Zdaniem naukowców, ta dość nietypowa cecha pozwala mu skutecznie zabijać ofiary i zdobywać pożywienie.

Zęby warana z Komodo są pokryte żelazem

Zęby warana z Komodo są pokryte żelazem

Źródło:
Nature, phys.org, The Guardian

Oceany stają się zbyt głośne dla zwierząt. Badania przeprowadzone przez australijskich naukowców wykazały, że dźwięki emitowane przez źródła antropogeniczne mogą zagłuszać naturalne odgłosy oceanu. Utrudnia to życie m.in. ostrygom, które mają problemy z kierowaniem się w optymalne miejsca do żerowania.

Hałas nie daje żyć mieszkańcom oceanów

Hałas nie daje żyć mieszkańcom oceanów

Źródło:
University of Adelaide, EEA

Po raz pierwszy w historii naukowcom udało się sfotografować planetę, która nie była wcześniej obserwowana z Ziemi. Dzięki Kosmicznemu Teleskopowi Jamesa Webba ich oczom ukazała się niezwykła egzoplaneta, sklasyfikowana jako super-Jowisz.

Ta planeta jest sześć razy cięższa niż Jowisz. Naukowcom udało się ją sfotografować

Ta planeta jest sześć razy cięższa niż Jowisz. Naukowcom udało się ją sfotografować

Źródło:
PAP, mpia, National Geographic

Naukowcy opisali "nowe El Nino" - anomalię pogodową kształtującą pogodę na świecie. Pojawia się na Pacyfiku nieopodal Australii i ma wpływ na całą półkulę południową. Jak twierdzą badacze, odkrycie może pomóc w tworzeniu dokładniejszych modeli klimatycznych i prognozowaniu pogody.

Naukowcy odkryli "nowe El Nino"

Naukowcy odkryli "nowe El Nino"

Źródło:
University of Reading, tvnmeteo.pl

W Parku Narodowym Yellowstone w USA wybuchł gejzer, gdy w pobliżu stała grupa ludzi. Na dużą wysokość z ziemi wystrzeliła gorąca para i fragmenty skał. Świadkowie zarejestrowali ten moment na nagraniu. Według służb nikomu nic się nie stało. Obszar w pobliżu gejzeru jest tymczasowo zamknięty.

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Źródło:
CNN, volcanoes.usgs.gov, tvnmeteo.pl

Lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej, pojawił się w środę w Pszczynie (województwo śląskie). Nagranie, na którym widać chmurę w kształcie leja zniżającą się ku ziemi, otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zalążek trąby powietrznej na Śląsku

Zalążek trąby powietrznej na Śląsku

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Poniedziałek 22 lipca to najcieplejszy dzień na świecie w historii pomiarów - wynika ze wstępnych danych europejskiej agencji Copernicus Climate Change Service (C3S). Tym samym dzień ten wyprzedził niedzielę 21 lipca, która zdobyła ten tytuł zaledwie wczoraj.

Ziemia się gotuje. Kolejny dzień, kolejny rekord

Ziemia się gotuje. Kolejny dzień, kolejny rekord

Źródło:
Reuters