Temperatura morza w regionach przybrzeżnych Wenecji rośnie 10 razy szybciej, niż wody oceanów - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców Uniwersytetu Southampton.
Średni wzrost temperatury wody w oceanach wynosi ok. 0,13 st. C na dekadę. Jak ustalili naukowcy, woda w Lagunie Weneckiej ociepla się około 10 razy szybciej.
Podwyższenie temperatury w akwenach położonych blisko aglomeracji nazywane jest "efektem miejskiej wyspy ciepła". Rozwijające się gospodarczo miasta wytwarzają ogromne ilości ciepła, a to powoduje wzrost temperatury otoczenia, w tym przybrzeżnych wód.
Nieodwracalne zmiany
Wenecja to jedno z najbardziej popularnych miejsc na świecie, co roku miasto odwiedzają 22 miliony ludzi. To powoduje ogromne uzależnienie Wenecji od turystyki.
Choć nieco ponad jeden stopnień Celsjusza zmiany średniej temperatury wody w czasie dekady może wydawać się nieznaczne, to przez samych klimatologów uznawane jest za gwałtowne. Ocieplenie wody powoduje nieodwracalne zmiany w przyrodzie.
Zabójcze dla ryb
Wyższa temperatura wody przyczynia się do zmniejszenia ilości tlenu w morzu. Skutki tego są opłakane dla rybaków. Od kilku lat obserwuje się sukcesywny spadek populacji ryb w weneckiej lagunie. Bardzo ważne jest więc znalezienie złotego środka między korzyściami płynącymi z turystyki a reperkusjami dla środowiska.
Nie tylko Wenecja
Problem nieodwracalnych zmian w przyrodzie wynikający z "efektu miejskiej wyspy ciepła" dotyczy nie tylko Wenecji. Podobne zjawisko można zaobserwować choćby w Londynie czy Seulu.
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: science daily