Grilla nie będzie, bo zanieczyszcza powietrze. Konsternacja w Pekinie

Władze chińskiej stolicy chcą walczyć ze smogiem. W tym celu wprowadzili zakaz grillowania. Ma on pomóc w zdobyciu prawa do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku.

Jak informuje agencja informacyjna Xinhua, Pekin wprowadził zakaz grillowania w centrum miasta i na obszarach podmiejskich. Według lokalnych władz restauracje i przydrożne stoiska z grillowanym jedzeniem przyczyniają się do zwiększenia zanieczyszczenia powietrza.

Zakaz będzie dotyczyć m.in. części Shunyi, Miyun, Pinggu i Fangshan. Nieprzestrzeganie nowych przepisów grozi karą grzywny w wysokości 5 tys. juanów (815 dolarów) oraz konfiskatą sprzętu. O zmianach władze Pekinu poinformowały w środę 6 maja.

Zmiany wprowadzono, ponieważ Pekin stara się o prawa do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku.

Śmieszą mieszkańców Pekinu

Nowe przepisy śmieszą klientów i właścicieli restauracji. Budzą wiele wątpliwości w kraju, w którym więcej zanieczyszczeń generują samochody i fabryki. Mieszkańcy kraju podkreślają, że głównymi czynnikami są przede wszystkim niska jakość oleju napędowego, benzyny i spalanie węgla w domu. Pekin stale zmaga się ze smogiem. Zanieczyszczenie powietrza jest tak duże, że czasem z tego powodu zamykane są lotniska.

- Grillowanie jest faktycznie jednym ze źródeł zanieczyszczenia. Jednak jego znaczenie jest małe w porównaniu z innymi czynnikami - powiedział Fang Yuan z Greenpeace.

Dużo ponad normę

Średnie stężenie niebezpiecznych cząstek unoszących się w powietrzu w Pekinie wyniosło w 2014 roku 85,9 mikrogramów na metr sześcienny. Norma w tym kraju to 35 mikrogramów.

Autor: PW/map / Źródło: Reuters TV

Czytaj także: