W piątek burze z gradem siały spustoszenie w południowo-wschodniej części Słowenii. Również przez Czechy przeszła nawałnica. W jej wyniku zginęła jedna osoba.
W piątek w Słowenii padał grad wielkości jabłek. Najbardziej dał się we znaki w gminach Črnomelj i Novo Mesto. Tam zniszczył dachy w szkole, centrum zdrowia i domu spokojnej starości. To doprowadziło do zalania pomieszczeń. Wiele pojazdów zostało poważnie uszkodzonych przez grad. Miały powybijane szyby i dziury w karoserii. Zniszczone zostały też pola, sady, winnice i lasy.
- Według wstępnych oszacowań szkody wynoszą ponad milion euro, prawdopodobnie jednak będą znacznie wyższe - powiedział burmistrz gminy Črnomelj.
Very large, damaging #hail in Črnomelj, Slovenia this afternoon June 8! Report: @crometeohr pic.twitter.com/QrnGZeCvjP
— severe-weather.EU (@severeweatherEU) 8 czerwca 2018
Very large #hail in Črnomelj, Slovenia yesterday, June 8! Report: Jože Büček pic.twitter.com/5n9l88YaGg
— severe-weather.EU (@severeweatherEU) 9 czerwca 2018
Large amounts of hail in Brkini, SW Slovenia yesterday, May 12! Report: Simon Frank / Vremensko društvo ZEVS pic.twitter.com/7u3kkJjD88
— severe-weather.EU (@severeweatherEU) 13 maja 2018
Nawałnica w Pradze - nie żyje jedna osoba
Nad Pragą i północnymi Czechami w sobotę wieczorem przeszły gwałtowne burze. W wyniku nawałnicy nie żyje jedna osoba, trwają również poszukiwania jednej osoby zaginionej. Ofiarą śmiertelną jest młoda kobieta, która uczestniczyła w geocachingu, grze terenowej polegającej na poszukiwaniu skrytek za pomocą odbiornika GPS. Uczestniczka zabawy najprawdopodobniej znalazła się w czasie ulewy w kanale jednego z dopływów Wełtawy, gdzie utonęła. Jej ciało zostało odnalezione w rzece w centrum miasta. Policyjni płetwonurkowie wciąż poszukują mężczyzny, który najprawdopodobniej także brał udział w grze i zaginął w trakcie ulewy.
Pogoda utrudniła transport miejski w Pradze. Wstrzymany został ruch tramwajowy w dzielnicy Smíchov. Częściowo zalane zostały tunele, w kilku miejscach ulice były nieprzejezdne. Strażacy musieli usuwać powalone drzewa. Ulewa zagroziła także zabytkowemu klasztorowi św. Agnieszki. Woda w okolicy sięgała na wysokość 40 centymetrów i trzeba było ją wypompowywać. Klasztorne zbiory sztuki średniowiecznej są bezpieczne.
Strażacy musieli pomagać osobom, które pływały po Wełtawie rowerami wodnymi. Ludzie w czasie nawałnicy szukali schronienia pod mostem Karola, skąd byli wyciągani przez służby ratunkowe.
A major severe hailstorm hit #Ostrava, #Czech Republic on Thursday, May 3! Report: Andrea Deingruberová #hail #storm pic.twitter.com/VmsVEIlu6a
— severe-weather.EU (@severeweatherEU) 6 maja 2018
Autor: anw/map / Źródło: ENEX, PAP